Msza wszech czasów

Przejdź do treści
Historia – egzorcyzmy dawniej i dziś

To, jak wyrzucać ze duchy, uczył Chrystus swoich uczniów. Egzorcyzmy Jezusa, jak i te późniejsze dokonywane przez apostołów wśród Żydów i pogan zasłynęły ze swej skuteczności. Władza nad złymi duchami jest niejako potwierdzeniem prawdziwości wiary chrześcijańskiej i zarazem owocem głoszenia Dobrej Nowiny.

Egzorcyzm szybko został połączony z sakramentem chrztu. Katechumeni przed chrztem przechodzili tzw. ryt exsufflatio. Polegało to na tym, że katechumen zwracał się ku zachodowi i wykonywał dmuchnięcie i splunięcie na znak pogardy dla diabła. Te gesty mają charakter symboliczny i biblijny: zachód to symbol nocy i miejsca przebywania szatana, w przeciwieństwie do wschodu, symbolicznie związanego z paruzją i Chrystusem "Królem Słońce".  Zwyczaj ten zachował się w rycie greckim. Celebrans dmuchał w twarz katechumena odnosząc się do słów św. Pawła: "zgładzi go tchnieniem ust swoich i zatraci objawieniem swego przyjścia" (2 Tes 2,8). Po tym rycie następował tzw. ryt consignatio (opieczętowanie) polegający na uczynieniu na czole katechumena znaku krzyża. Oznaczało to oddanie Chrystusowi i – poprzez całkowitą przynależność do Jezusa – zerwanie więzi ze złym duchem.  W niektórych kościołach po tych rytach podawano sól, nad którą wcześniej odprawiano egzorcyzmy. Miał ten obrzęd podwójne znaczenie: sól symbolizuje mądrość i lekarstwo przeciw chorobie i zepsuciu. Dzięki temu połączeniu miała bardzo wyraźne znaczenie egzorcyzmu. W okresie przygotowania do przyjęcia chrztu katechumeni byli poddawani pięciu egzorcyzmom, po których każdorazowo rano odbywała się katecheza. Kulminacją była niedziela przed paschą, kiedy to kandydaci w obrzędzie recytacji credo potwierdzali egzorcyzmy, za pomocą których dusza została wyzwolona z mocy szatana. Ostatnim rytem poprzedzającym chrzest było wyrzeczenie się szatana i przylgnięcie do Chrystusa. Odbywało się to w wigilię paschalną.

O tej tradycji zaświadcza Rituale romanum (Rytuał rzymski). Obecny  rytuał chrztu dzieci zachowuje tylko jedną formę egzorcyzmu wyrażoną w  słowach "Wszechmogący, wieczny Boże, ty posłałeś na świat swojego Syna,  aby oddalił od nas moc szatana, ducha nieprawości, a człowieka wyrwanego  z ciemności przeniósł do przedziwnego królestwa Twojej światłości;  pokornie Cię błagamy, abyś to dziecko uwolnił od grzechu pierworodnego,  uczynił je swoją świątynią i mieszkaniem Ducha Świętego."
Do początku XVI wieku nie istniał żaden ujednolicony rytuał  egzorcyzmów. W 1523 Alberto Castellani opublikował Liber sacerdotalis,  którą Leon X wprowadził jako obowiązującą w Kościele. Po przerobieniu  tego rytuału przez kardynała Santori był on używany do 1602 roku.  Santori umieścił w nim różne kryteria rozpoznania opętania. Na  zakończenie tych prac Paweł V opublikował w 1614 roku Rytuał rzymski,  który jest nadal obowiązujący. Chyba żadna księga nie przetrwał tak  długiego czasu, co rytuał egzorcyzmów Pawła V. Opierał się on na  wielowiekowych  doświadczeniach egzorcystów, co przyczyniło się do jego  stałej aktualności i pozwoliło przetrwać tak długi okres czasu w niemal  niezmienionej formie.

Rytuał rzymski  Pawła V z 1614 roku doczekał się niewielkich  poprawek i uzupełnień w 1926 i 1952 r. Sobór Watykański II nie  wprowadził żadnych zmian w tej dziedzinie. Ostatnia reforma egzorcyzmów  została przeprowadzona w roku 1999 wraz wydaniem nowego Rytuału  rzymskiego. Dnia 4 czerwca 1990 roku, a następnie 12 lutego 1991 roku,  Kongregacja Kultu Bożego przesłała przewodniczącym episkopatów tekst  nowego rytuału egzorcyzmów – Rituel ad interim – w celu  wypróbowania go przez egzorcystów. Tekst był przekazany z zakazem jego  publikowania i został opracowany przez ekspertów liturgicznych. Jednak  wielu biskupów i egzorcystów wyraziło swoje ubolewanie ze względu na to,  że w przy redagowaniu tego tekstu nie konsultowano się w wystarczającej  mierze z samymi egzorcystami i nie opierano na ich doświadczeniu w  posłudze uwalniania. Pojawiło się pytanie o to, dlaczego opracowanie  tego dokumentu powierzono Kongregacji Kultu Bożego, a nie Kongregacji  Nauki Wiary i Penitencjarii Apostolskiej, które zajmują się innymi  ważnymi aspektami tego problemu. Według nich byłoby pożądane, aby ten  dokument został im przekazany przed ostatecznym przyjęciem. Reforma  egzorcyzmów wykracza, bowiem poza problemy ceremonii kultowych. Ks.  Gabriele Amorth, znany egzorcysta rzymski, stwierdził, że zmiany w  rytuale egzorcyzmów doprowadziły do ograniczenia ich skuteczności. Po  pewnym czasie złagodził swoją ocenę, lecz dyskusja o właściwym kształcie  egzorcyzmu toczy się nadal. Dyskutowane są takie aspekty egzorcyzmu,  jak np. wezwania do Maryi, aniołów i świętych; stosowanie egzorcyzmu w  wątpliwych sytuacjach w celu diagnostycznym (np. kiedy, kiedy egzorcysta  ma do czynienia z utajoną obecnością złego ducha); czy możliwość  korzystania z wcześniejszego Rytuału Pawła V.

Egzorcyzmy są sprawowane po dziś dzień na całym świecie, choć wobec  wielu zagrożeń duchowych liczba egzorcystów w niektórych krajach okazuje  się czasem niewystarczająca (np. w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i  Francji). Najważniejsze współczesne problemy wynikają stąd, że:  
  • niekiedy teolodzy zdają się ograniczać możliwość wpływu złego ducha  na ludzi, co wypływa  z przekonania, że szatan nie może działać na  zasadzie "włamania się do duszy człowieka". Jest to prawdą w odniesieniu  do woli, jednak nie w odniesieniu do ciała i psychiki. Czasem pojawia  się reinterpretacja egzorcyzmów Jezusa: wyrzucanie złego ducha odczytuje  się jako leczenie chorób, np. epilepsji.
  • Czasem stosuje się wykładnię psychologiczną i szuka pomocy u  psychiatrów, a posługę egzorcysty ogranicza się do porady  duszpasterskiej.
  • Istnieją niepotrzebne obawy i niezrozumienie istoty egzorcyzmu np.  wskutek traumy społecznej (np. przypadek "nieudanych" egzorcyzmów  Anneliese Michel w Niemczech).
Z tego wynika osłabienie roli egzorcysty w życiu  Kościoła a czasem problem braku właściwej opieki duszpasterskiej nad  ludźmi zniewolonymi duchowo. Jednak trzeba tu podkreślić, że prawda  broni się sama: egzorcyzmy ograniczone do wsparcia psychologicznego nie  przynoszą pożądanych owoców w postaci rzeczywistego uwolnienia spod  wpływów szatańskich. Natomiast pozbawienie pomocy wiernym, którzy jej  rzeczywiście potrzebują, stawia pod znakiem zapytania wyraźne polecenie  Jezusa co do posługi uwalniania i uzdrawiania (Mt 10,7-11). W  dzisiejszych czasach, wobec wielu zagrożeń, posługa uwalniania od złych  duchów jest coraz bardziej potrzebna. I dzięki swojej skuteczności  zaczyna przeżywać swój renesans.
Poświęcenie soli i wody wg Rytuału Rzymskiego

Egzorcyzm wody po polsku
Egzorcyzmuję cię wodo, w Imię Boga Ojca Wszechmogącego i Imię Jezusa Chrystusa, Syna Jego Pana Naszego i w mocy Ducha Świętego: abyś stała się wodą egzorcyzmowaną do odpędzenia wszelkiej mocy nieprzyjacielskiej i samego nieprzyjaciela i abyś mogła tegoż nieprzyjaciela wykorzenić i usunąć razem ze swoimi zbuntowanymi aniołami przez moc Pana Naszego Jezusa Chrystusa, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych i świat przez ogień. Amen.

Módlmy się: Boże, który posłużyłeś się wodą przy dokonani u największych tajemnic dla zbawienia rodzaju ludzkiego, przybądź miłości wie na wezwania nasze i zlej moc Swego błogosławieństwa na ten żywioł, przeznaczony do wielorakich oczyszczeń. Niech ta woda w służbie Twoich tajemnic za łaską Bożą skutecznie odpędza złe duchy i odwraca choroby; a wszystko, na co padną krople tej wody w domach lub posiadłościach wiernych, niech zostanie uwolnione od wszelkiej nieczystości i szkody; niech nie panuje tam zaraza i niezdrowe powietrze; niech ustąpią wszystkie zasadzki ukrytego: wroga; jeżeli zaś cokolwiek czyha na pomyślność lub spokój mieszkańców, niech przy pokropieniu tą wodą uchodzi w popłochu, aby bezpieczne było od wszelkich napaści ich zdrowie, o które prosimy, wzywając Twojego świętego imienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Połączenie soli z wodą niech się dokona w imię Ojca i Syna  i Ducha Świętego. Amen.
/kilka ziaren soli wrzuca się do wody/
Kapłan: Pan z wami.
Wierni: I z duchem twoim.

Módlmy się: Boże, Twórco niepokonanej mocy, Królu niezłomnej potęgi i zawsze wspaniały Zwycięzco, Ty ujarzmiasz siły wrogiego panowania, Ty poskramiasz okrucieństwo srożącego się nieprzyjaciela, Ty z mocą odpierasz wrogie zakusy. Ciebie przeto, Panie, z bojaźnią i pokorą błagamy, abyś łaskawie wejrzał na tę sól i wodę, przez Ciebie stworzone, opromienił je Swą łaskawością i poświęcił rosą Swej ojcowskiej dobroci. Gdziekolwiek zaś dokona się pokropienia tą wodą święconą, tam przez wezwanie świętego imienia Twojego niech ustąpią wszelkie napaści ducha nieczystego, niech pierzchnie daleko groza jadowitego węża, a nam, którzy błagamy o Twoje miłosierdzie, niech wszędzie raczy pomagać obecność Ducha Świętego. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Egzorcyzm wody po łacinie
Exorcizo te, creatura aquæ, in nomine  Dei Patris omnipotentis, et in nomine Jesu Christi Filii ejus Domini  nostri, et in virtute Spiritus Sancti: ut fias aqua exorcizata ad  effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et  explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ajusdem  Domini nostri Jesu Christi: qui venturus est judicare vivos et mortuos,  et sæculum per ignem. R. Amen.
Oremus.
Deus, qui ad salutem humani generis, maxima quæque sacramenta in aquarum  substantia condidisti: adesto propitius invocationibus nostris, et  elemento huic multìmodis purificationibus præparato, virtutem tuæ bene
dictionis infunde: ut creatura tua, mysteriis tuis serviens, ad  abigendos dæmones, morbosque pellendos, divinæ gratiæ sumat effectum; ut  quidquid in domibus, vel in locis fidelium, hæc unda resperserit,  careat omni immunditia, liberetur a noxa: non illic resideat spiritus  pestilens, non aura corrumpens: discedant omnes insidiæ latentis  inimici; et si quid est, quod aut incolumitati habitantium invidet, aut  quieti, aspersione hujus aquæ effugiat: ut salubritas, per invocationem  sancti tui nominis expetita, ab omnibus sit impugnationibus defensa. Per  Dominum nostrum Jesum Christum Filium tuum: Qui tecum vivit et regnat  in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia sæcula sæculorum. R. Amen.

Hic ter mittat sal in aquam in modum crucis, dicendo semel:
Commixtio salis et aquæ pariter fiat, in nomine Pa
tris, et Filii, et Spiritus Sancti. R. Amen.
V. Dominus vobiscum.
R. Et cum spiritu tuo.

Oremus.
Deus, invictæ virtutis auctor, et insuperabilis imperii Rex, ac semper  magnificus triumphator: qui adversæ dominationis vires reprimis: qui  inimici rugientis sævitiam superas: qui hostiles nequitias potenter  expugnas: te, Domine, trementes et supplices deprecamur, ac petimus: ut  hanc creaturam salis et aquæ dignanter aspicias, benignus illustres,  pietatis tuæ rore sanctifices; ut, ubicumque fuerit aspersa, per  invocationem sancti nominis tui, omnis infestatio immundi spiritus  abigatur: terrorque venenosi serpentis procul pellatur: et præsentia  Santi Spiritus nobis, misericordiam tuam poscentibus, ubique adesse  dignetur. Per Dominum nostrum Jesum Christum Filium tuum: Qui tecum  vivit et regnat in unitate ejusdem Spiritus Sancti Deus per omnia sæcula  sæculorum. R. Amen.

Egzorcyzm soli po polsku
Egzorcyzmuję cię solo, przez Boga żywego, przez Boga prawdziwego, przez Boga Świętego, przez Boga, który rozkazał prorokowi Elizeuszowi wrzucić cię do wody, aby uzdrowić niepłodność wody: abyś stała się solą egzorcyzmowaną na zbawienie wierzących; przynoś wszystkim, którzy cię spożywają,
zdrowie duszy i ciała; niech ucieka i ustąpi z miejsca, na którym będziesz rozrzucona, wszelka zjawa i nieprawość czy przewrotność diabelskiego podstępu, a także wszelki duch nieczysty, wyklęty przez Tego, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych i świat przez ogień. Amen.

Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, pokornie błagamy Twoją niezmierzoną łaskawość: w ojcowskiej Swej dobroci racz pobłogosław tę sól, i którą stworzyłeś i dałeś na użytek rodzajowi ludzkiemu. Niech wszystkim, którzy jej użyją, przysporzy zdrowia duszy i ciała, a cokolwiek jej się dotknie lub będzie nią posypane, niech zostanie uwolnione od wszelkiej nieczystości oraz napaści złego ducha. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Egzorcyzm soli po łacinie
V. Adjutorium nostrum in nomine Domini.
R. Qui fecit cælum et terram.

Deinde absolute incipit exorcismum salis:
Exorcizo te, creatura salis, per Deum vivum, per Deum verum, per Deum sanctum, per Deum, qui te per Eliseum Prophetam in aquam mitti jussit, ut sanaretur sterilitas aquæ: ut efficiaris sal exorcizatum in salutem credentium; et sis omnibus sumentibus te sanitas animæ et corporis; et effigiat, atque discedat a loco, in quo aspersum fueris, omnis phantasia, et nequitia, vel versutia diabolicæ fraudis, omnisque spiritus immundus, adjuratus per eum, qui venturus est judicare vivos et mortuos, et sæculum per ignem. R. Amen.

Oremus.
Immensam clementiam tuam, omnipoten æterne Deus, humiliter imploramus, ut hanc creaturam salis, quam in usum generis humani tribuisti, bene + dicere et sancti + ficare tua pietate digneris: ut sit omnibus sumentibus salus mentis et corporis; et quidquid ex eo tactum vel respersum fuerit, careat omni immunditia, omnique impugnatione spiritalis nequitiæ. Per Dominum. R. Amen.

Egzorcyzm oleju
Egzorcyzmuję cię, oleju, przez Boga Ojca wszechmogącego, który stworzył niebo i ziemię, morze i wszystko co w nich jest. Niech zostaną wykorzenione i uciekają od tego oleju: wszelka moc przeciwnika, wszelkie zastępy diabelskie i wszelka napaść, wszelkie złudy szatańskie, aby ten olej przyniósł wszystkim, w
stosunku do których został użyty, ocalenie i zdrowie duszy i ciała. W Imię Boga Ojca wszechmogącego i Jezusa Chrystusa Syna Jego, Pana naszego i Ducha Świętego Pocieszyciela przez miłość tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych i świat przez ogień. Amen.

Módlmy się: Panie Boże wszechmogący, przed Tobą stoją z drżeniem zastępy Aniołów, przez których świadczysz nam duchową pomoc, racz wejrzeć, pobłogosławić, i poświęcić ten olej, który wyprowadziłeś z soku oliwek i poleciłeś namaszczać nim chorych, aby po otrzymaniu zdrowia składali dzięki Tobie, Bogu żywemu i prawdziwemu; spraw, prosimy, aby ci, wobec których posłużono się tym olejem, jaki w Twoje Imię pobłogosławiliśmy, zostali uwolnieni od wszelkiej słabości, od wszelkiej choroby, a także od wszystkich sideł nieprzyjaciela; niech wszelkie przeciwności zostaną oddalone od tej osoby, którą odkupiłeś najdroższą Krwią Twojego Syna, aby nigdy nie doznawała szkody od dokuczliwości starodawnego węża. Przez Pana Módlmy się: Panie Boże wszechmogący, przed Tobą stoją z drżeniem zastępy Aniołów, przez których świadczysz nam duchową pomoc, racz wejrzeć, pobłogosławić, i po święcić ten olej, który wyprowadziłeś z soku oliwek i poleciłeś namaszczać nim chorych, aby po otrzymaniu zdrowia składali dzięki Tobie, Bogu żywemu i prawdziwemu; spraw, prosimy, aby ci, wobec których posłużono się tym olejem, jaki w Twoje Imię pobłogosławiliśmy, zostali uwolnieni od wszelkiej słabości, od wszelkiej choroby, a także od wszystkich sideł nieprzyjaciela; niech wszelkie przeciwności zostaną oddalone od tej osoby, którą odkupiłeś najdroższą Krwią Twojego Syna, aby nigdy nie doznawała szkody od dokuczliwości starodawnego węża. Przez Pana W. Amen.
(W tym miejscu należy pokropić olej wodą święconą.)

Wzywamy Cię [Boże], Który posiadasz wszelką moc i potęgę,
Zbawicielu wszystkich ludzi, Ojcze naszego Pana Jezusa Chrystusa,
i prosimy, abyś zesłał z Nieba od Twojego Jednorodzonego Syna,
zbawczą  moc na ten olej, aby służył każdemu, kto będzie nim namaszczony, dla  obrony przed każdą chorobą i każdym osłabieniem, jako środek  zapobiegawczy przeciw wszelkim demonom, dla wypędzenia każdego  nieczystego ducha, dla uwolnienia od wszelkiej gorączki, zimna, i od  wszelkiej niedyspozycji, dla osiągnięcia dobrej łaski i odpuszczenia  grzechów, jako zbawczy środek na życie wieczne i zbawienie, dla zdrowia i  nienaruszalności duszy, ciała i ducha, dla doskonałego zdrowia, aby  wielbione było imię Ukrzyżowanego, i Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa,  Który wziął na siebie nasze choroby i słabości i przyjdzie, aby sądzić  żywych i umarłych, ponieważ przez Niego istnieje cześć i moc w Duchu  Świętym, teraz i na wieki wieków. Amen.
Serapion biskup Thmuis  (IV w.)

 „Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła,
by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana.
 A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie,
a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone”.
Z listu św. Jakuba 5,14n

Każdy kto przyjął Chrzest i „osiągnął używanie rozumu” /KPK 1004, §1/ i znajduje się w sytuacji wielkiego cierpienia - fizycznego, psychicznego czy duchowego lub jest w podeszłym wieku - sam lub przez najbliższych może poprosić kapłana o Sakrament Namaszczenia Chorych.

Egzorcyzm oleju po łacinie
(dla kapłanów i egzorcystów)

BENEDICTIO OLEI  
K. Adjutótium nostrum in nómine Domini.
W. Qui fecit caelum et terram.
Exorcismus.
K.
Exorcizo  te, creatura ólei, per Deum
Patrem omnipotentem, qui  fecit cælum et  terram, mare, et ómnia, quæ in eis sunt. Omnis virtus adversarii, omnis  exercitus diaboli, et omnis incursus, omne phantasma satanæ eradicare,  et effugare  ab hac creatura ólei, ut fiat ómnibus, qui eo usuri sunt,  salus mentis et córporis, in nómine Dei Patris omnipotentis, et JesuChristi Filii ejus Dómini nostri, et Spiritus Sancti Paracliti, et in  caritate ejusdem Dómini nostri Jesu Christi, qui venturus est judicare  vivos et mórtuos, et sæculum per ignem.             
W. Amen.
K. Dómine, exaudi oratiónem meam.
W. Et clamor meus ad te veniat.
K. Dóminus vobiscum.
W. Et cum spiritu tuo.

Oremus.        
K.  Dómine Deus omnipotens, cui astat exercitus Angelórum cum tremóre,  quorum servitium spirituale cognóscitur, dignare respicere, bene
dicere,  et sancti+ficare hanc creaturam ólei, quam ex olivarum succo eduxisti,  et ex eo infirmos inungi mandasti, quatenus sanitate percepta, tibi Deo  vivo et vero gratias agerent: praesta, quaesumus; ut hi, qui hoc óleo,  quod in tuo nómine benedicimus, usi fuerint, ab omni languóre, omnique  infirmitate, atque cunctis insidiis inimici liberentur, et cunctae  adversitates separentur a plasmate tuo, quod pretióso sanguine Filii tui redemisti, ut numquam laedatur a morsu antiqui serpentis. Per eumdem  Dóminum nostrum Jesum Christum Filium tuum: Qui tecum vivit et regnat  in unitate Spiritus Sancti Deus, per ómnia saecula saeculórum.
W. Amen.

Egzorcyzm złota, kadzidła i mirry po polsku
K. Wspomożenie nasze w imieniu Pana.
W. Który stworzył niebo i ziemię.
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Módlmy się. Przyjmij, święty Ojcze, ode mnie, niegodnego sługi Twojego, te dary, które na cześć Twojego świętego Imienia i na chwałę Twego wszechmogącego Majestatu, pokornie Tobie ofiaruję. Tak jak przyjąłeś ofiarę sprawiedliwego Abla, i tak jak przyjąłeś te dary ofiarowane Ci kiedyś przez trzech Mędrców. Egzorcyzmuję cię, złoto, kadzidło i mirro, przez Ojca wszechmogącego, przez Jezusa Chrystusa Syna Jego jednorodzonego i przez Ducha Świętego Parakleta, aby od ciebie oddaliło się wszelkie oszustwo, podstęp i nikczemność diabła, i obyś było środkiem zbawienia rodzaju ludzkiego przeciw zasadzkom nieprzyjaciela. I ktokolwiek, ufny w Bożą pomoc, ciebie w woreczku będzie miał, w domu bądź przy nim; przez potęgę i zasługi Pana i Zbawiciela naszego a także za wstawiennictwem Jego najświętszej Rodzicielki i Dziewicy Maryi,a także tych, którzy dzisiaj podobnymi darami oddają cześć Chrystusowi Panu; oraz przez wszystkich Świętych od wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała zostali wyzwoleni, i aby zasłużyli zażywać wszelkich dóbr.
W. Amen.

K. Boże niewidzialny i nieskończony, błagamy łaskawości Twojej przez święte i budzące szacunek Imię Twojego Syna, abyś wlał w to stworzone złoto, kadzidło i mirrę błogosławieństwo a także działanie Twojej potęgi. Aby, którzy je przy sobie mają, od wszelkiego naporu utrapień i obraźliwych napaści ocaleni zostali, i niech unikną wszelkiej choroby duszy i ciała a żadne niebezpieczeństwa ich nie przemogą. Niech radośni i nietknięci służą Tobie w Kościele Twoim, Który w Trójcy doskonałej żyjesz i królujesz, Bóg przez wszystkie wieki wieków.
W. Amen.
S. A Błogosławieństwo Boga wszechmogącego Ojca i Syna, i Ducha Świętego niech zstąpi na to stworzone złoto, kadzidło i mirrę, i trwa zawsze.
W. Amen

Egzorcyzm złota, kadzidła i mirry po łacinie
S. Adiutorium nostrum in nomine Domini.
M. Qui fecit caelum et terram.
S. Dominus vobiscum.
M. Et cum spiritu tuo.
S. Oremus. Suscipe, Sancte Pater, a me indigno famulo tuo haec munera, quae inhonorem nominis tui sancti, et in titulum omnipotentiae tuae maiestatis, humilitertibi offero : sicut suscepisti sacrificium Abel iusti, et sicut eadem munera a tribusMagis tibi quondam offerentibus suscepisti. Exorciso te, creatura auri, thuris et myrrae, per Patrem omnipotentem, per Iesum Christum Filium eius unigenitum, et per Spiritum Sanctum Paraclitum : ut a tediscedat omnis fraus, dolus, et nequitia diaboli, et sis remedium salutare humanogeneri contra insidias inimici : et quicumque divino freti auxilio te suis loculis,domibus, aut circa se habuerint, per virtutem et merita Domini et Salvatoris nostri,ac intercessionem eius sanctissimae Genitricis et Virginis Mariae, ac eorum, quihodie similibus muneribus Christum Dominum venerati sunt, omniumqueSanctorum, ab omnibus periculis animae et corporis liberentur, et bonis omnibusperfrui mereamur.
M. Amen.

S. Deus invisibilis et interminabilis, pietatem tuam per sanctum et tremendum Filii tui nomen,suppliciter deprecamur : ut in hanc creaturam auri, thuris, myrrae bene+dictionem acoperationem tuae virtutis infundas : ut, qui ea penes se habuerint, ab omni aegritudinis et laesionisincursu tuti
sint ; et omnes morbos corporis et animae effugiant, nullum dominetur eis periculum, et laeti, acincolumes tibi in Ecclesia tua deserviant : Qui in Triniate perfecta vivis et regnas Deus per omniasaecula saeculorum.
M. Amen.
S. Et benedictio Dei omnipotentis, Pa+tris, et Fi+lii, et Spiritus + Sancti, descendat super hanccraeturum aurii, thuris et myrrhae, et maneat semper.
M. Amen

Egzorcyzmowania  świec po polsku
K. Wspomożenie nasze w imieniu Pana.
W. Który stworzył niebo i ziemię.
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
Egzorcyzmuję  te ŚWIECE, w imię Boga Ojca Wszechmogącego i Imię Jezusa Chrystusa,  Syna Jego, Pana naszego i w mocy Ducha Świętego: abyś  stała się świecą egzorcyzmowaną do odpędzania wszelkiej mocy  nieprzyjacielskiej i samego nieprzyjaciela. Gdziekolwiek te świece będą  postawione lub zapalone, niech wyjdą stamtąd władcy ciemności, niech  drżą i uciekają z mieszkań ludzi przestraszone demony wraz ze wszystkimi  swoimi sługami, i niech już więcej nie zamierzają zakłócać spokoju lub  nękać tych, którzy służą Tobie, Boże Wszechmogący…
(Rituale romana 1954 r., s. 315,394,397).

Egzorcyzmowania  świec po łacinie
Benedictio candelarum
V. Adjutórium nostrum in nómine Dómini.
R. Qui fecit celum et terram .
V. Dóminus vobiscum.
R. Et cum spiritu tuo.
Oremus:
Dómine Jesu Christe, Fili Dei vivi, bénedic candélas istas supplicatiónibus nostris: infúnde eis, Dómine, per virtútem sanctæ Crucis, benedictiónem cæléstem, qui eas as repelléndas ténebras humáno generi tribuísti: telemque benedictiónem signaculo Sanctae Crucis accipiant, ut quibuscumque locis accensæ, sive positæ fuerint, discendant principes tenebrarum, et contremiscant, et fugiant pavidi cum omnibus ministris suis ab habitationibus illis, nec præsumant amplius inquietare, aut molestare servientes tibi omnipotenti Deo: Qui vivis et regnas in sæcula sæculorum.
R. Amen.

Świece z wosku pszczelego mają właściwości prozdrowotne.
  • Poprawiają drożność dróg oddechowych u osób cierpiących na kaszel, katar, zatoki, astma.
  • Wosk pszczeli w procesie spalania oczyszcza powietrze z kurzu, pleśni,  wirusów, bakterii i innych zanieczyszczeń. Jonizuje powiterze.
  • Palą się miłym orzeźwiającym zapachem, świeca nie wydziela żadnego dymu.
  • Likwidują szkodliwe działanie promieniowania telewizorów, komputerów,  urządzeń elektromagnetyczne, plastików i materiałów sztucznych.
  • Usuwają z otoczenia zapachu dymu tytoniowego, spaliny czy kurz.
  • Poprawiają koncentrancję i samopoczucie.
  • Produkt w 100% biodegradalny.
     
    Dla człowieka nękanego cierpieniami, wywołanymi na skutek działania złych duchów, każda chwila ulgi i wewnętrznej wolności sprawia niebagatelną radość. Niestety takich momentów na ogół nie ma wiele, a kiedy już przychodzą, naznaczone są świadomością, że szybko przemijają. Kościół katolicki dysponuje jednak środkami, które nie tylko chwilowo pomagają znieść trud owych cierpień, ale też mają moc całkowitego wyzwolenia od działania złych mocy. Tymi środkami są sakramentalia.

   Co to są sakramentalia Sakramentalia są to święte znaki, które na sposób sakramentów wskazują przede wszystkim na duchowe dobra, osiągane dzięki wstawiennictwu Kościoła, przez które przyjmujący zostaje usposobiony do podtrzymywania i uświęcenia chrześcijańskiego życia. Zatem sakramentalia swoją skuteczność mają nie na skutek mocy otrzymanej od Chrystusa (jak jest w przypadku sakramentów), lecz wskutek wstawienniczej modlitwy Kościoła. Wspólnota Kościoła dysponuje nimi dla uświęcenia życiowej przestrzeni swych wiernych, błogosławiąc ją, poświęcając lub egzorcyzmując. Z tego powodu sakramentalia stanowią realne zagrożenie dla złych duchów, a ich wartość duszpasterska w walce z siłami demonicznymi jest bardzo wzniosła.

    Znak krzyża Już sam znak krzyża świętego jest jednocześnie wyznaniem wiary trynitarnej i bronią przeciw złym duchom. Uczynienie go nad osobą zniewoloną lub opętaną, bądź ukazanie krzyża Chrystusa takiej osobie, powoduje natychmiastową reakcję, na ogół odrazę, połączoną z pluciem, które jest dosadnym wyrażeniem wstrętu. Znak krzyża bezpośrednio odwołuje się bowiem do Osób Boskich i jednocześnie stanowi najgłębsze pochylenie się Boga nad dramatem losu człowieka.
   Imię Jezus Podobnie jest z wezwaniem imienia Jezusa. Przyzywając z wewnętrznym nastawieniem czci imię Jezusa Chrystusa, przyznajemy się do szczególnej łączności z Synem Bożym. Jego imię jest też jednym z najpotężniejszych środków, przydatnych do przezwyciężenia złych duchów i służy do obrony przed ich atakami. Wezwanie imienia Jezus oznacza przywołanie niezmierzonej mocy zbawczej, dzięki której zły duch jest rozpoznany, duchowo związany i wypędzony.
     Egzorcyzmowana Woda  Jest często używana w rytuałach liturgicznych, zasadniczo odwołuje się do wody chrztu świętego, za pomocą, której staliśmy się dziećmi Bożymi i uczestnikami wspólnoty Kościoła. Jest ona, więc środkiem ochrony przed zasadzkami złego ducha. Chroni ona: osoby, domy, przedmioty, pozwala wyjść zwycięsko w walce przeciwko sugestiom, cierpieniom fizycznym i psychicznym, mających podłoże w złym duchu. Dlatego można ją także pić, skrapiać ciało w miejscach bolesnych oraz pomieszczenia i przedmioty powszedniego użytku. Pomaga to w neutralizowaniu znaków objawianych przez złego ducha zarówno na ciele, jak i w przedmiotach.

Kapłani egzorcyści przypominają o skuteczności egzorcyzmowanej wody w walce przeciw siłom nieczystym. Godnym pochwały jest zawieszenie przy wejściu do domu lub mieszkania: kropielnicy. Warto skrapiać poświęconą wodą siebie, gdy wyruszamy z domu w świat, w drogę, czy gdy udajemy się na nocny spoczynek. Pokropienia wodą święconą/egzorcyzmowaną warto też zastosować w czasie napastliwych pokus, kłótni rodzinnych czy waśni sąsiedzkich, kiedy widać, że „zły mąci”.

Warto korzystać z egzorcyzmowanej wody, bo doświadczamy obecnie sytuacji, że ludzie coraz częściej żyją bez łaski uświęcającej, przestali korzystać z mocy Sakramentów. Ich domy są pozbawione modlitwy, lektury Słowa Bożego i znaków religijnych. Dodatkowo ludzie sami zapraszają demony przez różne nałogi, praktyki i przedmioty, obrzędy inicjacyjne ukryte w niekonwencjonalnych formach leczenia, np. w New Age. W efekcie rośnie liczba osób, miejsc i przedmiotów pozostających pod wpływem sił ciemności. Z tego powodu egzorcyści, niektórzy kapłani i osoby świeckie wracają do różnych modlitw i praktyk egzorcyzmujących.

    Egzorcyzmowany olej Szczególnym sakramentalium, chroniącym przede wszystkim ciało osoby dręczonej przed szkodliwymi wpływami złych duchów, jest egzorcyzmowany olej, który posiada wyjątkową właściwość usuwania z ciał różnych szatańskich nieczystości. Mogą one znaleźć się w układzie pokarmowym człowieka zniewolonego przez spożycie lub wypicie czegoś szkodliwego. Używanie takiego oleju do przyprawiania pokarmów podrażni zanieczyszczony organizm, nie czyniąc mu żadnej szkody, i spowoduje szybsze wydalenie tych przedmiotów drogą naturalną, bądź przez wymioty.
Lecznicze możliwości oleju egzorcyzmowanego zawsze miały u ludzi wielkie znaczenie. Sam Jezus doradzał jego stosowanie. W Ewangelii św. Marka [Mk 6, 12-13] czytamy, że dwunastu Apostołów zostało wysłanych z misją. Wzywali do nawrócenia, wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
 
   
 
Istotnym skutkiem zastosowania oleju egzorcyzmowanego jest oddzielenie czy zahamowanie wpływu różnych nieszczęść na nasze ciało, organizm. Dlatego też można nim posmarować ciało w miejscach bolących i otrzymać wypływające z tego odczuwalne dobrodziejstwa, także i dlatego, że olej w odróżnieniu od wody święconej, która szybko wysycha, wtarty pozostanie o wiele dłużej. Jednakże zasadniczym jego użyciem – wraz z poświęconą/egzorcyzmowaną solą — powinno być normalne przyprawianie pokarmów. Wielu doświadczyło już na sobie tego, że egzorcyzmowana sól i olej, używane do przyprawiania pokarmów – są najlepszym nośnikiem łaski Bożej służącej do przeszkodzenia w działaniu ewentualnych negatywnych czynników wewnątrz ludzkiego organizmu [ciała].
   Egzorcyzmowana sól Specyficzną właściwość ochrony przed negatywnymi wpływami złych duchów posiada egzorcyzmowana sól. Ze względu na swoją stałość może dłużej oddziaływać na dane miejsce. Dlatego rozsypuje się ją w pomieszczeniach, które uważa się za skażone działaniem sił demonicznych. Można też używać jej do potraw, przez co zostanie dostarczona do wnętrza ciała i tam będzie pozytywnie oddziaływać przeciwko wszelkim przeklętym przedmiotom, które zostały wcześniej spożyte. Pomaga zawsze w obronie przeciwko złym duchom, lecz ma też specyficzną właściwość ochrony miejsc przed ich negatywnymi wpływami. Może, zatem być pozostawiona w pomieszczeniach lub domach czy samochodach. Egzorcyzmowana sól oddziałuje na dane miejsce poprzez rozsypanie jej w pomieszczeniach uważanych za skażone działaniem sił diabelskich, np. w miejscach, gdzie były wywoływane złe duchy, odbywały się rytuały pogańskie i spirytystyczne, czy dokonało się coś bardzo złego: np. zabójstwo, kazirodztwo, zaparcie się wiary. Stosuje się ją także do ochrony domów, mieszkań, zabudowań gospodarczych oraz pól, gdy zachodzi domniemanie, że mogą być pod działaniem klątw. Błogosławiona sól może być używana normalnie w kuchni, aby każdego dnia razem z egzorcyzmowanym olejem była dostarczana do wnętrza naszego organizmu [ciała], i by przez to chroniła nas od wpływu różnych nieszczęść.

    Kadzidło W miejscach zamkniętych, naznaczonych obecnością demoniczną, można zapalić poświęcone kadzidło. Dym palonego kadzidła napełnia dane pomieszczenie "świętym zapachem", który drażni złe duchy, co przyczynia się do ujawnienia ich obecności, oddalenia różnych oszustw, a także do ich wyrzucenia.
     Egzorcyzm Najbardziej wpływowym sakramentalium, oddziałującym na złe duchy, jest egzorcyzm uroczysty. Może go celebrować biskup lub mianowany przez niego kapłan-egzorcysta. Każdy chrześcijanin może jednak posługiwać się egzorcyzmem prywatnym, odmawiając go nad sobą samym. Formuła tego egzorcyzmu zależna jest od rodzaju demona i formy wpływu na konkretną osobę.

Przedstawione powyżej sakramentalia są widzialnymi środkami, którymi każdy wierzący, na mocy posiadanej wiary i władzy wypływającej z sakramentu chrztu świętego, może i powinien dysponować w walce przeciwko złym duchom.

Jak poświęcić swój dom i ziemię, jako schronienie
 
Trzeba będzie woda egzorcyzmowana i sól egzorcyzmowana, które są jeszcze silniejsze przeciwko wrogowi niż błogosławiona woda i błogosławiona sól. Zobacz poniżej modlitwy, które kapłan odmawia z żywiołów.
 
Przede wszystkim jest to modlitwa z twojego serca. Prosicie Ojca przez Serce Jezusa, ponieważ przelał Swoją krew za nas na Krzyżu. Poprzez wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, w cieniu Ducha Świętego, poświęcacie swój dom woli Ojca za to, co On chce z tym zrobić. Będzie teraz właścicielem twojego domu.
 
Robisz to samo na zewnątrz ze swoją ziemią. Odmawiaj tę samą modlitwę za swoją ziemię, aby Pan uczynił z nią, co zechce. Pan ma doskonałą znajomość geografii waszej własności. Nie martw się, Kiedy poświęcisz swoją ziemię, należy ona do Niego i będzie pod opieką anioła. Kiedy przyjdzie czas, aby ludzie poszli do schronienia, nikt nie będzie mógł wejść do niego bez znaku krzyża na ich czole, rozpoznawanego przez ciebie i przez anioła, z przodu twojej posiadłości.
 
Kiedy poświęcisz swoją ziemię, swój dom, schronienie jest chronione przez świętego anioła Pana, nie tylko wyznaczoną przestrzeń, którą poświęciłeś, ale także wszystkich twoich mieszkańców na tym obszarze. Oznacza to, że jeśli ktoś przyjdzie do twojego domu z duchem diabła, diabeł pozostanie na zewnątrz. Osoba może wejść, ale duch będzie czekać na jej powrót. Nie przejdzie.
 
Nie możesz poświęcić domu kogoś innego, ponieważ musi to być akt wolnej woli wobec Ojca. Poświęcenie musi podążać za sercem. Każdy ma zdolność otwarcia serca na Ojca. Szanuje ich wolę. To właśnie nazywamy wewnętrznym usposobieniem serca, aby wypełnić wolę Pana.
 
Czy możesz poświęcić swój dom i ziemię, jeśli twój małżonek nie jest praktykującym katolikiem? Tak, ponieważ jesteś właścicielem ziemi i domu. A kiedy nadejdzie ten dzień, będziesz szczęśliwy, że się skończył.
 
Kiedy jesteś najemcą, oznacza to, że możesz poświęcić przestrzeń, która należy do ciebie, ale nie możesz poświęcić ziemi. Po prostu poświęcisz mieszkanie, w którym jesteś, i będziesz chroniony.
 
Możesz poświęcić miejsce, w którym nie mieszkasz, jeśli jesteś właścicielem przestrzeni, ponieważ będzie to dla ludu Bożego na czas, gdy Pan wstrząśnie tym światem.
 
Czy świecki zakon może być poświęcony, jako bezpieczne miejsce? Tak, absolutnie. Ale zamówienie musi być gotowe.
 
Czy konsekracja jest pojedynczym wydarzeniem, czy będzie potrzeba powtórzenia. To jedno. Kiedy Ojciec czegoś dotyka, zapewniam was, że jest to dotykane na zawsze, chyba, że miejsce zostanie sprofanowane. Jeśli na tej ziemi, w domu lub schronieniu istnieje grzech śmiertelny, musiałby zostać ponownie ofiarowany. Kiedy konsekrowany kościół jest profanowany przez działania grzechu śmiertelnego, biskup musi ponownie poświęcić kościół.
 
 
Fr. Michel Rodrigue
 
Jak poświęcić swój dom i ziemię, jako schronienie
 
Poświęcenie twojego domu lub mieszkania:
 
Będziesz potrzebował egzorcyzmowanej wody i egzorcyzmowanej soli, które mają większą siłę przeciwko wrogowi niż błogosławiona woda i błogosławiona sól. Przekonaj się o duchowej ochronie, jaką daje modlitwa egzorcyzmów dla wody i soli, co może potwierdzić ksiądz lub diakon.
 
Następującą konsekrację przeprowadza właściciel nieruchomości:
 
We wnętrzu swojego domu, mając przygotowaną egzorcyzmowaną wodę święconą wypowiedz poniższą modlitwę, niech płynie ona prosto z twojego serca:
 
„W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Boże Ojcze, przez Twojego Umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa, który przelał swoją krew na krzyżu, aby nas zbawić, poświęcam Tobie mój dom. Jest Twój. Używaj go tak, jak chcesz dla bezpieczeństwa Twoich dzieci. Poświęcam Ci mój dom, przez wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, by być pod skrzydłami Ducha Świętego na czas oczyszczenia."
 
Spryskaj wodę święconą w czterech rogach domu, czyniąc znak krzyża, mówiąc: „W imię tego Ojcze i Syna i Ducha Świętego. Amen."
 
Poświęcenie ziemi, którą posiadasz:
 
Dokonaj identycznej konsekracji swojej ziemi, używając egzorcyzmowanej soli. Na zewnątrz, na swojej ziemi, weź egzorcyzmowaną błogosławioną sól i wypowiedz następującą modlitwę z twojego serca:
 
„W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Boże Ojcze, przez Twojego Umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa, który przelał swoją krew na krzyżu, aby nas zbawić, poświęcam Tobie moją ziemię.”
 
Jest Twoja. Używaj jej tak, jak chcesz dla bezpieczeństwa Twoich dzieci. Poświęcam Ci moją ziemię za wstawiennictwem św. Niepokalane Serce Maryi, aby być pod skrzydłami Ducha Świętego na czas oczyszczenia ”.
 
Uczyń znak krzyża, posypując egzorcyzmowaną solą ziemię i powiedz: „W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen."
 
Kiedy sól miesza się z ziemią, wchodzi do ziemi i poświęca ją. Bóg zna wielkość twojej własności oraz jej granice.
Egzorcyzm przeciwko mrocznej sile

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

W obecności ciemnej siły, która mnie dręczy, wyznaję, ze całe moje jestestwo i całe życie należą do Boga oraz, że składam je u stóp mojej Królowej i Pani całego stworzenia i wszystkich dusz tak, aby sprawowała nad nimi swoją władzę poprzez odkupieńczą moc Krzyża Jezusa Chrystusa. Mroczne zło opuść mnie w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
 
·         Poprzez wyzwalającą moc Ran Jezusa Chrystusa – mroczna siło opuść mnie w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
·         Poprzez oczyszczającą moc Krwi Jezusa Chrystusa…
·         Poprzez moc zbawienia uwolnioną przez wszystkie Msze święte wszechczasów
·         Poprzez uświęcającą moc Najświętszego Sakramentu Ołtarza…
·         Poprzez doskonałą siłę świętości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny…
·         Poprzez wszechpotężną władzę Najświętszej Maryi Panny nad wszystkimi grzechami…
·         Poprzez miażdżącą moc Maryi Panny Pani wszystkich dusz, co ma władzę nad wszystkimi demonami…
·         Poprzez nadaną Maryi Bożą władzę nad upadłymi aniołami…

O Najświętsze Imię Boga Trójjedynego rozkazuję teraz wszystkim siłom zła, szatanowi i wszystkim jego złym duchom, aby opuściły mnie w świetle Krzyża świętego i upokorzyły się u stóp Maryi, Najpotężniejszej Pani sprawującej władzę nad wszystkimi demonami.
 
·         Gdy martwota zabija mą duszę, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy bunt natury mnie ogarnia, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy szatan złą wolę budzi, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy przemocą od Ciebie mnie odrywa, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy wstrętem do dobrego przejmuje, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy wznieca znużenie i chęć wrażeń zmysłowych, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy osłabia wiarę w moc modlitwy, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy nasuwa myśli bluźniercze, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy lekceważeniem grzechu przejmuje, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy do upodobania w złu pobudza, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy po upadku do rozpaczy kusi, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy przeciw Woli Bożej buntuje, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy do dogadzania sobie i samowoli nakłania, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy źródło łez wyschnie, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy wcale rozmyślać, ani modlić się nie mogę, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy serce twarde jak skała na żal zdobyć się nie może, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy na widok nędzy własnej ręce mi opadają, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy trwoga przed życiem i śmiercią mnie ogarnia, ratuj mnie o Panie!
·         Gdy myśl pewnego potępienia szatan narzuca, ratuj mnie o Panie!
·         W ciemnościach i zwątpieniu zupełnym, ratuj mnie o Panie!
·         W rozstroju ducha i umysłu, ratuj mnie o Panie!                 
·         W chorobach duszy i woli, ratuj mnie o Panie!
Obrona przed demonami
1. Życie sakramentalne, szczególnie Sakrament pojednania i Eucharystii. ,, Każdy kto grzeszy jest niewolnikiem grzechu”. Sakrament Pojednania uwalnia nas spod wpływu osobowego zła i śmierci duchowej. ,,Ja jestem Chlebem Żywym, który stąpił z nieba’’. Sakrament Eucharystii jest zamieszkaniem Boga w nas – komunią (zjednoczeniem osobowym). Działanie demonów polega na oddzieleniu nas od Boga. Te sakramenty są najpotężniejszą obroną, gdyż przywracają jedność z Bogiem i w sposób bezpośredni przyczyniają się do naszego ocalenia.

2. Używanie wody święconej. Można ją nosić przy sobie. Samemu się nią kropi lub inne osoby lub miejsca np. pokój w którym przebywam, i z wiarą czynić znak krzyża, wypowiadając ze świadomością i czcią Imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego.

3. Wzywanie Imienia Jezus. Zaprasza się w ten sposób Zbawiciela, by był obecny przy nas i wspierał swoją mocą. Można wypowiadać krótkie akty strzeliste np.: Jezu ratuj, Jezu ufam Tobie, Jezu Chryste Synu Boga Żywego zmiłuj się na de mną… Można odmawiać litanię do Najświętszego Imienia Jezus. Imię Jezus oznacza ,, Bóg zbawia’’. Jest w tym imieniu moc zbawcza, której potrzebujemy do obrony w czasie pokus.

4. Krzyż. Na drzewie krzyża szatan został pokonany przez Jezusa. Jest to znak również naszego zwycięstwa. Posługując się nim korzystamy z mocy odkupienia uwolnienia z spod panowania zła. Powinniśmy mieć krzyż drewniany. Podczas pokus należy rozważać Mękę Jezusa Chrystusa, modląc się np: Koronką do Bożego Miłosierdzia, Drogą Krzyżową, Tajemnicami Szczęścia‐ (modlitwy św. Brygidy), czas modlitwy jest ważny. Szczególnie warto się modlić o godz. 15.00 tzw.( Godzina Miłosierdzia).

5. Nabożeństwo do Matki Bożej
A) Szkaplerz Karmelitański,
B) Cudowny Medalik Niepokalanego Poczęcia Maryi,
C) Różaniec,
D) Modlitwa ,,Pod Twoją obronę’’,
E) Nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca,
F) Akt ofiarowania się Matce Bożej. Skuteczność wzywania Maryi w walce ze złymi duchami jest ogromna i szczególnie zalecana.
G) Nabożeństwo do Michała Archanioła, anioła Stróża, zastępów anielskich. Szczególnie poleca się modlitwę do św. Michała Archanioła.

6. Umartwienie – post. Potrzebna jest postawa wyrzeczenia się z wszelkich grzechów. Praca nad umiarkowaniem w jedzeniu i piciu, czystością, poskramianiem lenistwa i innych grzechów głównych i złych przyzwyczajeń.

7. Częste odnawianie przyrzeczeń chrzcielnych.
Modlitwy Leona XIII do odmawiania na klęczkach we wszystkich Kościołach na świecie
(Po Mszy św. cichej [rodzaj Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, przyp. red.] kapłan wraz z wiernymi odmawia trzy: Zdrowaś Maryjo, a następnie:

W latach osiemdziesiątych XIX wieku powstała modlitwa do św. Michała Archanioła. Napisał ją Papież Leon XIII po przerażającym widzeniu złych duchów jakie miał w Rzymie słuchając Mszy świętej. Niezwłocznie po napisaniu modlitwy Papież Leon XIII polecił rozesłać jej treść do wszystkich ordynariuszy świata, aby kapłani odmawiali ją wraz z wiernymi, klęcząc po każdej Mszy św. cichej.  W instrukcji inwokację do św. Michała Archanioła poprzedzały modlitwy do Matki Bożej.
W wyniku znacznych zmian w liturgii po Soborze Watykańskim II znikł obowiązek odmawiania modlitw wprowadzonych przez papieża Leona XIII. Jednakże w ostatnich latach coraz bardziej popularne staje się odmawianie przewodnictwem celebransa modlitwy do św. Michała Archanioła na zakończenie Mszy świętej w zwyczajnej formie rytu.

(Salve Regina...)
Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia, życie słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy, wygnańcy, synowie Ewy. Do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, Twoje miłosierne oczy na nas zwróć. A Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo.
K. Módl się za nami, święta Boża Rodzicielko.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Boże, Ucieczko nasza i Mocy, wejrzyj łaskawie na lud do Ciebie wołający, i za wstawiennictwem chwalebnej i Niepokalanej Panny, Bogarodzicy Maryi, z błogosławionym Józefem, Jej Oblubieńcem, i błogosławionymi Apostołami Piotrem i Pawłem i wszystkimi Świętymi - racz miłościwie i łaskawie wysłuchać modlitw, które zanosimy do Ciebie o nawrócenie grzeszników, o wolność i o podwyższenie Świętej Matki, Kościoła. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

(Modlitwa do św. Michała Archanioła napisana przez papieża Leona XIII, Współczesna wersja, podawana przy nałożeniu Szkaplerza św. Michała Archanioła)
Modlitwy  proponowane przez głównego egzorcystę Watykanu
o. Amortha i s. Angelę  Mussolesi, dla kapłanów i świeckich modlących się o  uratowanie małżeństwa.

Ojciec  Gabriel Amorth przez 30 lat swojej posługi egzorcyzmu i modlitwy  uwolnienia zapewnia, że modlitwa uwolnienia jest niejednokrotnie  skuteczniejsza niż uroczysty egzorcyzm, jeśli jest odmawiana z wielką  wiarą, a modląca się osoba, stara się być nieustannie zjednoczona z  Bogiem przez głęboką modlitwę i święte życie w łasce uświęcającej.
O. Amorth tłumaczy, że każdy chrześcijanin  ma prawo, a księża wręcz obowiązek nakazywać bezpośrednio demonowi, żeby opuścił dręczoną osobę, w modlitwie, która nie jest uroczystym  egzorcyzmem zarezerwowanym tylko dla egzorcysty, ale jest prywatną  modlitwą uwolnienia, którą każdy wierzący chrześcijanin żyjący w łasce  uświęcającej i mający wiarę w moc Jezusa Chrystusa, może stosować.  Szczególnie jeśli odmawia się takie modlitwy na mocy sakramentu  małżeństwa w przypadku współmałżonków, czy w autorytecie rodziców nad  dziećmi lub dzieci nad rodzicami.

Według księdza Amortha i innych egzorcystów najbardziej udręczone życie  jest często efektem działania przekleństw rzuconych na daną osobę, przez osoby zawistne, mściwe i zazdrosne lub wprost oddane szatanowi. Często są to przekleństwa mające wpływ pokoleniowy. Wiele małżeństw jest dotkniętych takimi przekleństwami spotęgowanych jeszcze bardziej niszczącą relacją między sobą, generującą kolejne przekleństwa rzucane  na siebie w różnych kłótniach i awanturach. Dlatego tak ważna jest  umiejętność łamania i uwalniania się od przekleństw stosowana tak przez współmałżonków (wzajemnie modlących się za siebie, nawet jeśli współmałżonek z różnych powodów nie jest obecny) jak i kapłanów modlących się za małżeństwa. Ogólny schemat takiej modlitwy wygląda  następująco:

  1. Rozpoczynamy od znaku krzyża, następnie dziękujemy za życie współmałżonka, uwielbiamy Miłosierdzie Boga, które nieustannie otacza tę osobę, oddajemy ją i całą modlitwę Matce Bożej,  zanurzamy współmałżonka i samych siebie we krwi Pana Jezusa i razem z  Matką Bożą, wszystkimi świętymi i aniołami a szczególnie św. Michałem Archaniołem zaczynamy wzywać Ducha Świętego, który zawsze jest prowadzącym każdą modlitwę i Którego mocą dokonują się każde cuda i  nawrócenia.
  2. Następnie zaczynamy odmawiać modlitwę uwolnienia zdejmującą każde przekleństwo i wszelki diabelski wpływ, którego ofiarą może być osoba współmałżonka (małżeństwo), a następnie nakazuje się wszelkim legionom diabelskim, aby odeszły od tego współmałżonka czy małżeństwa i nie wracały nigdy więcej.

Podczas stosowania modlitw o uwolnienie z rozkazem bezpośrednim ważne jest bycie precyzyjnym (tak jak to tylko możliwe). Słuchając historii życia i znając życie współmałżonka, lub domyślając się rodzajów duchowych ataków na niego, staramy się odkryć jakie złe duchy kryją się za jego cierpieniem. Na przykład Lucyfer-jest duchem od zamętu umysłu, chorób umysłu, chorób fizycznych i psychicznych, jest duchem samobójstwa, przemocy i zabójstwa. Belzebub jest demonem podziału, niezgody i dręczenia. Belzebub, Szatan i Asmodeusz odpowiadają za niemoralność seksualność, Szatan odpowiada też za rozwody, jest demonem nieporozumień, zemsty, złości, kłótni, wrogości i wszelkiego podziału. Asmodeusz jest duchem, który kusi do zdrad małżeńskich i wszelkiej niemoralności seksualnej. Alimai, jest demonem kuszącym do perwersji seksualnej i prostytucji, Dan jest duchem diabelskim niszczącym uczucia miłości i przywiązania, rozbija małżeństwa, dzieli rodziny, niszczy zdrowie, prace, ściąga nędze, bankructwo i długi. Jest demonem zniszczenia i samozniszczenia. Każdy z tych głównych przywódców ma swoje legiony diabelskie, którymi się posługuje i które współpracują ze sobą.

Gabriel Amorth i siostra Musolesi często zalecają modlitwę uwolnienia współmałżonka, którą podaję poniżej (może być odmawiana nawet nad zdjęciem współmałżonka). Po uwielbieniu Boga i dziękczynieniu za życie współmałżonka, oddaniu go Matce Bożej oraz zanurzeniu we krwi Pana Jezusa razem z całym Niebem, wszystkimi świętymi i Aniołami rozpoczynamy się modlić w następujący sposób:
Modlitwa o uratowanie małżeństwa
W święte imię Jezusa Chrystusa, przez Jego Najdroższą Krew, przez którą wszyscy zostaliśmy zbawieni, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, wszystkich świętych Archaniołów a szczególnie św. Michała Archanioła, wszystkich Świętych Archaniołów i Aniołów i wszystkim Świętych w Niebie, razem ze świętym ojcem Pio, św. Janem Pawłem II, św. siostrą Faustyną, św. Gemmą Galgani, św. Janem Bosko, św. Dominikiem Savio (wymienić wszystkich bliskich sobie Świętych) rozkazuję i nakazuję Alimajowi i jego legionom, Asmodeuszowi i jego legionom, Belzebubowi i jego legionom, Szatanowi i jego legionom, Lucyferowi i jego legionom a szczególnie wszystkim złym duchom kłamstwa i zwodzenia, zaburzeń umysłowych psychicznych i fizycznych, zamętu myślenia, Danowi i jego legionom, Abu i jego legionom i wszelkim legionom diabelskim, które atakują mojego współmałżonka, żeby natychmiast odeszły od Niego i nigdy więcej nie wracały! Rozkazuję i nakazuję to w imię Jezusa Chrystusa!

W święte Imię Jezusa Chrystusa, przez Jego Najdroższą Krew przelaną za całą ludzkość, za wstawiennictwem św. Michała Archanioła i wszystkich Świętych a szczególnie Matki Bożej, Matki Pięknej Miłości na mocy sakramentu małżeństwa zdejmuję i zrywam, rozwiązuję, niszczę, łamię i unicestwiam wszelki wpływ diabelski, którego mój mąż (moja żona) doświadcza na skutek przekleństwa rzuconego na niego i na nas, na Jego i naszą rodzinę; zdejmuję, zrywam i niszczę każde zaklęcie, urok i związanie na skutek rytuałów, czaru, magii i okultyzmu wykonanego przeciwko mojemu współmałżonkowi, mojemu małżeństwu w celu wywołania kłótni, podziału, cudzołóstwa, rozwodu i potępienia wiecznego. W Imię Jezusa Chrystusa rozwiązuję i zrywam, zdejmuję i niszczę każde życzenie śmierci, niepowodzenia, klęski, zniszczenia i samozniszczenia rzucone na mnie, na mojego współmałżonka, na nasze małżeństwo, na nasz dom i nasze potomstwo. Rozwiązuję i zrywam, zdejmuję i niszczę każde przekleństwo rzucone na mnie i mojego współmałżonka przez osoby, które mnie nienawidzą z powodu zazdrości, zawiści i złośliwości serca. W święte Imię Jezusa Chrystusa, przez Jego Najdroższą Krew, za wstawiennictwem Matki Bożej Niepokalanej, św. Michała Archanioła, wszystkich Świętych Archaniołów, wszystkich Świętych Aniołów i wszystkich Świętych, na mocy sakramentu małżeństwa , rozkazuję i nakazuję wszelkiemu duchowi nieczystemu, duchowi pornografii, masturbacji, cudzołóstwa i homoseksualizmu, który dręczy moje małżeństwo, mojego współmałżonka i mnie, żeby odszedł precz od nas i żeby nigdy więcej nie wracał! Rozwiązuję i niszczę te przekleństwa przywiązując je do krzyża Jezusa Chrystusa. Działaj Jezu, uwalniaj, uzdrawiaj i lecz, nawracaj i uświęcaj nasze serca, nasze małżeństwo, naszą rodzinę i nasze pokolenia żyjące, minione i przyszłe, przez wzgląd na wiarę, którą pokładam w Tobie i w Twoje nieskończone miłosierdzie. Dziękuję Jezu, dziękuję Tobie Maryjo-Matko Pięknej Miłości, dziękuję Wam wszyscy Święci i Aniołowie za walkę o tę osobę, o moje małżeństwo.

Tę przykładową modlitwę uwolnienia należy  odmawiać dwa razy dziennie, równocześnie odprawiając nowennę do Krwi  Pana Jezusa. Modlitwy te, jak i nowenna powinny być tak długo odmawiane  aż do całkowitego zwycięstwa Jezusa Chrystusa w naszym małżeństwie.  Nowennę do Najdroższej Krwi Pana Jezusa należy odmówić minimum trzy razy  w następujących intencjach:
  1. O zbawienie duszy współmałżonka
  2. O pragnienie nieustannego nawracania serca do Boga.
  3. O powrót do współmałżonka i pełnego realizowania przysięgi małżeńskiej

Egzorcyzm
Egzorcyzm jest sakramentalium o wielkiej mocy. Katechizm Kościoła Katolickiego (nr 1667-1673) definiuje sakramentalia w następujący sposób: „Święta Matka Kościół ustanowił sakramentalia. Są to znaki święte, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe, a osiągają je przez modlitwę Kościoła. Przygotowują one ludzi do przyjęcia głównego skutku sakramentów i uświęcają różne okoliczności życia.

Gdy Kościół publicznie i na mocy swojej władzy prosi w imię Jezusa Chrystusa, by jakaś osoba lub przedmiot były strzeżone od napaści Złego i wolne od jego panowania, mówimy o egzorcyzmach. Praktykował je Jezus, a Kościół od Niego przyjmuje władzę i obowiązek wypowiadania egzorcyzmów. W prostej formie egzorcyzmy występują podczas celebracji chrztu. Egzorcyzmy uroczyste, nazywane „wielkimi", mogą być wypowiadane tylko przez prezbitera i za zezwoleniem biskupa. Egzorcyzmy należy traktować bardzo roztropnie, przestrzegając ściśle ustalonych przez Kościół norm. Egzorcyzmy mają na celu wypędzenie złych duchów lub uwolnienie od ich demonicznego wpływu, mocą duchowej władzy, jaką Jezus powierzył Kościołowi. Czymś zupełnie innym jest choroba, zwłaszcza psychiczna, której leczenie wymaga wiedzy medycznej. Przed podjęciem egzorcyzmów należy więc upewnić się, że istotnie chodzi o obecność Złego, a nie o chorobę.
Kim są egzorcyzmowani
a) Wspólną ich cechą jest to, iż są to ludzie poddawani ciężkim próbom lub doznający niewytłumaczalnych cierpień: materialnych, fizycznych, psychicznych czy duchowych. Niektórzy szukają wyjścia z tej sytuacji na różne sposoby, tak jak czyni to każdy człowiek przeżywający trudności.

Do egzorcystów zwracają się raczej ludzie wierzący, choć nie tylko, ponieważ zgodnie z tradycją sięgającą początków chrześcijaństwa Kościół zgadza się udzielać pomocy opętanym poganom. Zwyczaj ten przetrwał zresztą w krajach misyjnych, głównie w Afryce, a zatwierdził go Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r.: „Kapłani uprawnieni do sprawowania posługi egzorcyzmów mogą egzorcyzmować nie tylko ochrzczonych bądź katechumenów, lecz także
niekatolików i ludzi ekskomunikowanych" (kanon 1152).

b) Spostrzeżenia, dokonane na podstawie ankiety, z czerwcu 1994 r. przesłanych do trzydziestu siedmiu egzorcystów:

  • Olbrzymią większość egzorcyzmowanych stanowią ludzie, którzy uważają, iż zastosowano wobec nich „czary" - ofiary różnych „uroków". W niektórych wsiach liczba takich przypadków przekracza 90 procent; w wielkich miastach spada do 20 procent.
  • Są to również ludzie, którzy praktykowali spirytyzm i inne podejrzane nauki; stanowią oni 10-20 procent.
  • Osoby praktykujące kult oficjalnie satanistyczny - około 2 procent.
  • Duchowni, którzy utracili powołanie na skutek działań szatana - 3 procent.
  • Święci, których szatan prześladuje i stara się wpędzić w rozpacz - około 1 procent.

Te ostatnie przypadki zasługują na szczególną uwagę, jeżeli bowiem szatan rzuca się tak zapamiętale na pewne osoby, to dlatego, że ich misja oraz działalność mają ogromne znaczenie dla Kościoła. Różnymi sposobami, najczęściej dyskretnymi, szatan utrudnia ich modlitwę, hamuje aktywność i mąci stosunki z ludźmi. Są całkowicie zdruzgotani, a nawet bliscy myśli o samobójstwie. Osoby odpowiedzialne za nich sądzą, iż mają do czynienia z brakiem równowagi duchowej, depresją lub ukrytą patologią, fizyczną bądź psychiatryczną. Starają się bezskutecznie rozwiązać ten problem. Niestety wszyscy, łącznie z samym zainteresowanym, nie biorą pod uwagę tego, że w podobnych przypadkach - co potwierdzają liczne doświadczenia - szczególnym rozwiązaniem jest modlitwa o uwolnienie z mocy szatańskich lub egzorcyzmy, co często przynosi znakomite rezultaty.

c) Punkt widzenia neurologa, dr. Philippe Loron z paryskiego szpitala. + Symptomy:
W przypadkach, w których podejrzewano wpływ szatana lub opętanie, można było zauważyć następujące symptomy:
  • bezsenność,
  • nerwowość,
  • pobudliwość,
  • konwulsje lub pseudo-konwulsje, a nawet zaburzenia psychiczne
  • oderwanie od rzeczywistości,
  • nagłe zmiany nastroju i gwałtowne zachowania, nie mające żadnej widocznej przyczyny lub potęgujące się w czasie pełni księżyca.

Można je zaklasyfikować jako lęki, depresje, a nawet histerię czy schizofrenię. Jednak te etykietki nie przesądzają o ewentualnych głębszych przyczynach. Są to wskazówki, ale nie specyficzne znaki czy dowody działania szatana.

Znamienne wskazówki:
Z punktu widzenia medycyny do najbardziej znamiennych wskazówek należą:
  • rozbieżności utrudniające postawienie diagnozy,
  • nagłe pojawienie się symptomów i ich natychmiastowe zniknięcie bez żadnych następstw, po uwolnieniu na skutek egzorcyzmu,
  • paradoksalny skutek zastosowania lekarstw, zupełnie inny niż spodziewany, a niekiedy całkowicie odwrotny,
  • zjawiska groteskowe i upokarzające, nie mające żadnego związku z całym kontekstem.

d) Inne wskazówki:
Przede wszystkim wszelkie objawy awersji wobec Boga i sfery nadprzyrodzonej, które wymieniliśmy. Konkretnie dotyczą one zahamowań przed rozpoczęciem modlitwy, nieprzezwyciężonej niechęci do kościołów i miejsc świętych, jak też wody święconej, świętych obrazów, przedmiotów poświęconych i Najświętszego Sakramentu; sprośnych myśli wywołanych bliskością tego, co nadprzyrodzone; pokusy bluźnierstwa w chwili przystępowania do Komunii św.; gwałtownej lub niewytłumaczalnej rozpaczy; uczuć zemsty, nienawiści lub niezwykłej gwałtowności; a niekiedy zjawisk odbiegających od normy: gwałtownego pożądania seksualnego, niepohamowanego apetytu czy innych chorobliwych pragnień. Szatan pragnie zhańbić obraz Boga w człowieku w sposób niekiedy dziwny i zastanawiający.

e) Rytuał z 1614 r. wspomina jedynie o znakach nadzwyczajnych, jeżeli opętany:
  • mówi obcymi językami (ksenoglosja),
  • ujawnia przyszłość lub niepoznawalne tajemnice,
  • przejawia niezwykłą siłę (por. rozdział XIV).

Jednak te dwa pierwsze symptomy są zbyt rzadkie, a nawet zbyt wyjątkowe, by można się było na nich opierać, a trzeci ujawnia się na ogół wyłącznie podczas egzorcyzmu. Mogą też występować inne podobne symptomy, jak lewitacja itp.

f) Egzorcysta często konfrontuje swe obserwacje dotyczące porządku nadnaturalnego ze spostrzeżeniami lekarza lub psychiatry (patrz tekst z punktu 2c).

g) Pewne fakty poprzedzające, zwykle łączące działanie szatana, rzucają światło na to rozróżnienie:
  • Życie niemoralne, dewiacje seksualne: homoseksualizm, kazirodztwo, sadyzm, a nawet cudzołóstwo, ale także aborcja, co stwierdza wielu egzorcystów. Szatan, popycha do wszystkiego, co niszczy życie i serce człowieka, a zwłaszcza matek. Banalizuje i legalizuje te dewiacje i morderstwa, by nakłonić do nich ludzi uczciwych.
  • Spirytyzm, nawet w postaci uważanej za nieszkodliwą: wirujące stoliki, odczytywanie przyszłości z ruchu szklanek wędrujących po stoliku lub innych przedmiotów przemieszczających się ku pewnym literom alfabetu i odpowiadających w ten sposób na zadawane pytania; wróżenie z kart, chiromancja, astrologia, posługiwanie się medium, medytacja trancendentalna wraz z mantrami, będącymi często wzywaniem bóstw pogańskich, niekiedy satanicznych, oraz głębokie zaangażowanie w dyscypliny Wschodu.
  • Niektórzy egzorcyści podejrzewają, iż przedmioty przeznaczone do czarów lub wywodzące się z kultów pogańskich lub satanistycznych, zakupione na skutek nieuwagi, mogą stać się kanałami wpływów szatańskich; inni uważają natomiast za wskazane egzorcyzmowanie lub eliminowanie podejrzanych przedmiotów.

Tam, gdzie pewne oznaki lub towarzyszące im symptomy wskazują na możliwość oddziaływania szatana, egzorcysta działa stopniowo przy współpracy penitenta. Odmawia nad nim lub razem z nim pewne modlitwy, które nie są egzorcyzmami w ścisłym znaczeniu tego słowa, lecz które ujawniły swą skuteczność: do Najświętszej Maryi Panny lub do św. Michała, zwykłe modlitwy o uwolnienie od szatana lub mały egzorcyzm papieża Leona XIII; przez długi czas był on powszechnie używany, nawet przez zwykłych wiernych, ostatnio jednak Kongregacja Nauki Wiary zastrzegła go dla egzorcystów. Niektórzy interpretatorzy, jak na przykład Dom Amorth, uważają, że może on być przeznaczony do prywatnego użytku, ponieważ nie zawiera ani nakazu pod adresem szatana, ani pytań o jego imię. Te kroki wstępne mogą ujawniać nowe elementy; chodzi zwłaszcza o reakcje penitenta potwierdzające diagnozę o nawiedzeniu przez szatana.
Znaki w Rytuale egzorcyzmu
Rytuał egzorcyzmu jest pierwszym miejscem, w którym kapłan egzorcysta będzie szukał wskazówek dotyczących znaków demonicznego działania. W tym zakresie nowy Rytuał daje nam cenne wskazania, podczas gdy stary, pochodzący z roku 1614, dostarczał nam niewiele światła.

Rytuał z roku 1614 był używany nieprzerwanie aż do listopada 1998 r, gdy promulgowany został nowy Rytuał. Jednakże kapłani egzorcyści mogą go nadal używać za pozwoleniem swego biskupa. Wskazuje on w regule nr 3: „Znaki opętania diabelskiego mogą być następujące: długie mówienie wyrazów w nieznanym języku lub rozumienie mówiącego; ujawnianie rzeczy odległych i tajemnych; ukazywanie sił przewyższających siły swego wieku lub swej naturalnej budowy i inne fakty tego rodzaju, które - jeśli zgadzają się ze sobą w dużej liczbie - stanowią tym mocniejsze objawy"

Ta trzecia reguła Rytuału z 1614 roku przysparza pewnych trudności. W rzeczywistości bowiem znaki te prawie nigdy nie występują równocześnie. Tymczasem jeden spośród nich, a mianowicie nadludzka siła, przydarza się dosyć często, gdy egzorcysta modli się nad osobą opętaną. Siła ta nie ujawnia się przed egzorcyzmem, ale w czasie egzorcyzmu. Nie ma nawet jednego opętanego na dziesięciu, u którego występują takie znaki. Jest to zresztą
doświadczenie egzorcystów praktykujących we Włoszech, Francji i w Anglii.

Najpoważniejsza niedogodność tych trzech znaków polega na nieprawidłowym podejściu do problemu egzorcyzmu. W rzeczywistości bowiem opisane powyżej znaki nie mają nic wspólnego ze zwyczajnymi znakami obecności Złego w Piśmie św. i Tradycji. Ponadto te trzy znaki mogą mieć swe przyczyny psychologiczne i w konsekwencji nie mają z konieczności przyczyny demonicznej. Perspektywa tych trzech znaków ukazuje nam egzorcyzm poza
rzeczywistością duchowej walki przeciw mocom ciemności. Egzorcyzm staje się wtedy jakimś rytem zupełnie ubocznym w stosunku do zwyczajnego zmagania.

W nowym Rytuale naniesiono podstawowe poprawki w nauczaniu na temat znaków. W 16. punkcie reguły jest mowa o tym, że zasadą wszystkich znaków jest to, że: „Zły jest przede wszystkim nieprzyjacielem Boga i wszystkiego, co wierni łączą z Jego zbawczym działaniem".

[1] Rytuał z 1614 r. o egzorcystach, Par. XI, rozdz. 1, Przepisy włączone do Rytuału rzymskiego. Przepisy, jakie
należy zachowywać przy wypędzaniu demonów. Do tekstu z 1614 r. wprowadzono jedynie drobne zmiany: w 1926 r.,
za pontyfikatu Piusa XI, i w 1952 r., za pontyfikatu Piusa XII.
[2] Rytuał rzymski. Egzorcyzmy i inne modlitwy błagalne, Katowice 2002.
Modlitwa o uwolnienie a egzorcyzm
Trzeba dokonać ważnego rozróżnienia pomiędzy modlitwą o uwolnienie. Małym Egzorcyzmem Leona XII i Wielkim Egzorcyzmem z Rytuału rzymskiego.

Każda modlitwa o uwolnienie może być odmawiana przez każdego członka ludu Bożego. Ucząc nas Ojcze nasz, Jezus nauczył nas modlitwy o uwolnienie: „wybaw nas od wszelkiego zła". To zło oznacza zarazem zło w ogólności i demona. Modlitwy o uwolnienie mają formę błagalną: prosimy Pana poprzez Maryję, Świętych i Aniołów, aby nas uwolnił od demonów. Natomiast w egzorcyzmie, w Małym Egzorcyzmie Leona XIII i Wielkim Egzorcyzmie z Rytuału rzymskiego, oprócz formy błagalnej wzywa się demony w sposób bezpośredni poprzez wydawanie im rozkazów. Nazywa się to imperatywną formą modlitwy.

Modlitwa imperatywną może być niebezpieczna dla tego, kto atakuje demona bez szczególnego wsparcia Kościoła, które jest delegacją otrzymaną od biskupa dla wyznaczonego przez niego kapłana, którego nazywa się egzorcystą. Kapłan ten musi spełniać ściśle określone kryteria: „Posługę sprawowania egzorcyzmów nad opętanymi mocą specjalnego i wyraźnego zezwolenia powierza miejscowy ordynariusz, którym z reguły jest biskup diecezjalny. Zezwolenia tego należy udzielać jedynie kapłanowi odznaczającemu się pobożnością, wiedzą, roztropnością i nieskazitelnością życia oraz specjalnie przygotowanemu do tego zadania. Kapłan zaś, któremu na stałe lub doraźnie została powierzona funkcja egzorcysty, niech to dzieło miłości pełni z zaufaniem i pokorą pod kierunkiem biskupa diecezjalnego." (Reguła 13, Rytuał egzorcyzmu).

Innymi słowy, egzorcyzm w ścisłym tego słowa znaczeniu, czy to w formie Małego Egzorcyzmu Leona XIII, czy w formie Wielkiego Egzorcyzmu Rytuału rzymskiego, może być sprawowany tylko przez kapłana wyraźnie delegowanego przez swego biskupa. On sam ma więc władzę nakazać demonowi, by opuścił daną osobę czy przedmiot. W liście z 29 września 1985 roku Kongregacji Nauki Wiary skierowanym do biskupów czytamy, że „ogłoszenie tych norm (zabraniające używania Małego Egzorcyzmu Leona XIII przez wiernych i kapłanów, którzy nie są egzorcystami) nie powinno w żadnym wypadku odwrócić wiernych od modlitwy uwalniającej od Złego, jak nauczył nas sam Jezus (Mt 6, 13). Co więcej, pasterze powinni wykorzystać sprzyjającą okazję, aby przypomnieć tradycyjne nauczanie Kościoła na temat szczególnego wsparcia, którego dostarczają sakramenty i wstawiennictwo Najświętszej Maryi
Panny, Aniołów i Świętych w duchowych zmaganiach ze złymi duchami".

Gdy jakiś wierny lub kapłan sądzi, że może rozkazywać bezpośrednio demonom, nierzadko zdarza się, że otrzymuje od nich bardzo niebezpieczne ciosy. Natomiast modlitwa o uwolnienie, przeciwnie, może być stosowana przez wszystkich wiernych, kapłanów i świeckich. W modlitwie o uwolnienie nie rozkazuje się demonom, aby odeszły, ale zwyczajnie prosi się Boga, Najświętszą Maryję Pannę, Aniołów i Świętych, aby przyszli nam z pomocą w celu
odepchnięcia zasadzek wroga i abyśmy w ten sposób byli uwolnieni od jego szkodliwego działania. Po raz pierwszy w Rytuale egzorcyzmu Rzym przewidział specjalne modlitwy o uwolnienie, które wierni mogą odmawiać.

Modlitwa o uwolnienie może przybierać różne formy i mieć bardzo dużą skuteczność. W Ojcze nasz mamy autentyczną modlitwę o uwolnienie: „Wybaw nas od zła wszelkiego". Szczególnie skuteczne okazuje się również odmawianie różańca i litanii. Na przykład w wielkiej litanii do świętych lub w litanii do świętego Imienia Jezus prosimy Boga, aby nas uwolnił od wpływu mocy ciemności we wszystkich jej formach. Ponadto wszystkie żarliwe modlitwy do Boga, jak również wszystkie zasługujące praktyki, takie jak post, jałmużna i uczynki miłości, mogą stać się modlitwami o uzdrowienie. Ich skuteczność będzie zależała głównie od osobistej żarliwości tych, którzy się modlą, jak również od ich wytrwałości.
Ryt egzorcyzmu
Ryt egzorcyzmu może przybierać trzy różne formy uznane przez Kościół. Pierwszą formą jest Mały Egzorcyzm Leona XIII. Jest bardzo krótki, a zarazem bardzo skuteczny dzięki swym szczególnie mocnym modlitwom imperatywnym. W wielu przypadkach jest on wystarczający lub pozwala bardzo szybko zdemaskować demona. Drugą formą egzorcyzmu jest Wielki Egzorcyzm z Rytuału z roku 1614. Litania do świętych, jak również liczne modlitwy imperatywne czynią z tej Księgi ryt szczególnie skuteczny do wypędzania nieprzyjaciela. Zauważmy, że promulgowanie nowego Rytuału nie wpłynęło na unieważnienie Rytuału z 1614
roku. Pod pewnymi warunkami kapłan egzorcysta może go nadal używać, jak to stwierdza urzędowe oświadczenie wydane w nawiązaniu do Rytuału egzorcyzmu.

[1] „Jako że w dniu wczorajszym zostało promulgowane łacińskie wydanie rytuału egzorcyzmu, zatwierdzone przez papieża 1 października 1998 roku, wydanie to może być używane od chwili obecnej według dekretu tej Dykasterii przez tych, którym przysługuje to prawo. Tymczasem Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, na mocy szczególnej władzy w tej dziedzinie, udzielonej przez papieża (por. list Sekretariatu Stanu nr 434.563 z dnia 2 października 1998) ustanowiła i podaje do wiadomości co następuje. Ponieważ biskupowi diecezjalnemu przysługuje regulowanie w jego własnej diecezji spraw związanych ze świętą liturgią i wykonywaniem posługi duszpasterskiej, on sam, po dojrzałym przemyśleniu sprawy, aby miłosiernie przyjść z pomocą wiernym w ich walce przeciwko mocy diabła, może prosić Stolicę Apostolską, aby kapłan, któremu został powierzony urząd egzorcysty, mógł korzystać z rytu używanego aż dotąd z tytułu XII Rytuału rzymskiego (wydanie z roku 1952). Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, po otrzymaniu takich próśb od ordynariuszy miejsca, którzy dobrze znają duszpasterską rzeczywistość swych diecezji,
chętnie udzieli odpowiednich zezwoleń.
W pałacu Kongregacji, 27 stycznia 1999 roku" – jest to Nota załączona do francuskiego tłumaczenia Rytuału egzorcyzmów.
Przygotowanie i przebieg egzorcyzmów

a) Przygotowania.
Duża część, niemal większość, egzorcystów, do których zwracano się w tej sprawie, przygotowuje się do wielkich egzorcyzmów poprzez modlitwę. Poza tym spośród 37 ankietowanych:
  • 20 przez spowiedź;
  • 12 przez post;
  • 17 dodatkowo przez akty pokory itp.
Żądają oni od penitenta podobnego wysiłku, oczywiście w takim stopniu, w jakim jest do tego zdolny.

b) Przebieg egzorcyzmów.
Penitent (opętany lub nawiedzony) przychodzi niekiedy z własnej inicjatywy, ponieważ nie może już dłużej wytrzymać, czasem przyprowadzają go przyjaciele. Częściej jednak dopiero samo egzorcyzmowanie ujawnia demona, wówczas bowiem wybucha on gwałtownie. Należy zmobilizować silnych ludzi, by tego człowieka ujarzmić. Niekiedy trzeba go związać, uzyskawszy uprzednio jego zgodę przed egzorcyzmami, gdy był jeszcze sobą. Prawie we wszystkich wypadkach opętany przybywa w stanie całkowitego spokoju; od chwili bowiem gdy umówił się na spotkanie z egzorcystą, przebywający w nim szatan pragnie, by uwierzono, iż go już opuścił i cały ten wielki zabieg jest bezużyteczny. Nowy Rytuał egzorcyzmu kładzie mniejszy nacisk na modlitwy imperatywne, ale zawiera inne ważne części. Rytuał ukazuje nam ryt w kolejno następujących po sobie regułach (od 20 do 30):

„W obrzędach egzorcyzmu szczególną wagę należy przywiązywać nie tylko do samych formuł, lecz także do gestów i rytów, którym przysługuje pierwszeństwo i podstawowe znaczenie z tego tytułu, iż są stosowane w okresie oczyszczenia na drodze katechumenalnej. Należą do nich: znak krzyża, nałożenie rąk, tchnięcie (exsufflatio) i pokropienie pobłogosławioną wodą.

Obrzędy rozpoczynają się pokropieniem pobłogosławioną wodą, które jako upamiętnienie oczyszczenia otrzymanego we chrzcie jest obroną kuszonego przed zasadzkami nieprzyjaciela. Wodę można pobłogosławić przed obrzędami albo w czasie obrzędów, przed pokropieniem, zależnie od okoliczności mieszając z wodą sól. Następuje modlitwa litanijna. w której przez wstawiennictwo wszystkich Świętych wzywamy Bożego miłosierdzia nad człowiekiem dręczonym. Po litanii egzorcysta może recytować jeden psalm lub niektóre psalmy wyrażające błaganie o opiekę Najwyższego i podziw dla zwycięstwa Chrystusa nad złym duchem. Psalmy recytuje się w sposób ciągły lub responsoryjny. Na koniec egzorcysta może dodać modlitwę po psalmie. Z kolei odczytuje się Ewangelię jako znak obecności Chrystusa, który własnym słowem głoszonym w Kościele zaradza ludzkim cierpieniom. Potem egzorcysta kładzie ręce na dręczonego, błagając Ducha Świętego, aby diabeł odszedł od człowieka, który przez chrzest stał się świątynią Bożą. W tym samym czasie może tchnąć w twarz dręczonego. Teraz recytuje się wyznanie wiary (Symbol) albo odbywa się wyrzeczenie szatana i odnowienie chrzcielnego wyznania wiary. Następuje modlitwa Pańska, w której błagamy Boga, naszego Ojca, aby nas wybawił od Złego. Po tych czynnościach egzorcysta ukazuje dręczonemu wizerunek Krzyża Pańskiego, który jest źródłem wszelkiego błogosławieństwa i łaski, a następnie czyni nad nim znak krzyża, który wyraża władzę
Chrystusa nad diabłem. Wreszcie wypowiada błagalną formułę skierowaną do Boga oraz formułę rozkazującą, w której w imię Chrystusa wprost wyklina diabła, wzywając go, aby odszedł od dręczonego. Formuły rozkazującej nie należy stosować bez uprzedniej formuły błagalnej. Formułę zaś błagalną można wypowiadać także bez formuły rozkazującej.

Wszystkie wymienione czynności w razie potrzeby można powtarzać, albo podczas tej samej celebracji, z uwzględnieniem tego, o czym jest mowa niżej w numerze 34, albo w innym czasie, dopóki osoba dręczona nie zostanie zupełnie uwolniona. Obrzędy kończą się pieśnią dziękczynną, modlitwą oraz błogosławieństwem".

c) Reakcje szatana.
Zwykle podczas egzorcyzmowania szatan przebywający w człowieku ujawnia swe specyficzne reakcje, za pośrednictwem głosu i ciała opętanego. Posługuje się nimi jak narzędziem, zgodnie z tym, o czym mowa jest w Ewangeliach.
  • Protestuje gwałtownie przeciwko pokropieniu wodą święconą, zbliżaniu obrazów świętych lub innych przedmiotów poświęcanych, przeciwko wzywaniu Najświętszej Maryi Panny i świętych.
  • Jęczy i rzuca się (zawsze za pośrednictwem ciała opętanego), ponieważ to go parzy.
  • Zaklina, grozi lub negocjuje głosem swej ofiary.
  • Opętany, który nie jest już sobą i który utracił świadomość, odpycha lub atakuje egzorcystę, usiłuje go pokąsać lub złapać bądź pluje na niego. Okazuje przy tym zdumiewającą siłę.

d) Dialog?
Podobnie jak w czasach Chrystusa walka z szatanem niekiedy prowadzi do dialogu. Jest to jednak pułapka. Dlatego też Rytuał rzymski zaleca, „by egzorcysta nie był gadatliwy, by nie zadawał pytań zbędnych lub podyktowanych ciekawością, zwłaszcza na temat faktów dotyczących przyszłości lub ukrytych, nie związanych ze sprawowaniem swej funkcji; by nakazał duchowi nieczystemu milczeć i odpowiadać wyłącznie na pytania". Jest to ważne
ostrzeżenie, szatan chętnie bowiem dyskutuje i oszukuje.

e) Imiona szatana.
Zestawienie:
+ Istnieją imiona biblijne: szatan, Lucyfer, Belzebub, utożsamiane lub różnicowane w zależności od przypadku; Asmodeusz, Astarot, Baal, Belial, Ammon, demon niemy (Łk 11, 14).
+ Od czasów Ojców pustyni są w użyciu nazwy demonów, pochodzące od grzechów, do których prowadzą, począwszy od siedmiu grzechów głównych (pycha, chciwość, nieczystość itd.). Poza tym istnieją: demony narkotyków, ambicji, pieniędzy (Mamona), zmysłowości (według św. Franciszki Rzymianki - Asmodeusz), okultyzmu (według tejże mistyczki - Belzebub), homoseksualizmu, zemsty itd.
+ Inne noszą nazwy wywodzące się od ich obyczajów i cech szczególnych: demon, który dławi; demon, który dusi; demon, który kąsa itd.
+ Jeszcze inne przyjmują imiona pogańskie związane ze starożytnością: Jowisz, Afrodyta, lub postaciami mitycznymi: Mefisto, Skorpion.
+ Niektórzy egzorcyści podają imiona demonów: Primus, Aral i in.
+ Pewien egzorcysta z Azji zanotował imiona bóstw pogańskich: Ganesz, Kriszna, Sziwa.
Demony kłamią i wymykają się. Niektóre mogą przedstawiać się jako Lucyfer, w imieniu którego pracują. Inne posuwają się do tego, że przyjmują imiona świętych: „Antoni", a nawet „Dziewica Maryja" i „Duch Święty".

Niektórzy egzorcyści zwracają uwagę, że nastąpiła w tej dziedzinie pewna ewolucja. Jeden podawał, że: „Według mnie istnieją trzy okresy. Najpierw były w użyciu imiona biblijne: Lucyfer, szatan. Później imiona mityczne: Jowisz, Afrodyta. W końcu imiona dusz potępionych, niekiedy znanych, ujawniające w imponujący sposób ich tożsamość i przyczynę potępienia, włącznie z Neronem i Hitlerem.

f) Formuły.
Większość egzorcystów wygłasza formuły po łacinie, dziwiąc się niekiedy, że szatan odpowiada w tym samym języku ustami pacjenta, który nie zna łaciny. Egzorcyści posługują się również przedmiotami poświęconymi, na które szatan reaguje jak na oparzenie. Oprócz wody, soli i oleju egzorcyzmowanego (zgodnie z nie używaną już dziś formułą) są to medaliki, obrazki święte, a nawet Eucharystia chroniona w puszce.

Do tego dochodzą litanie oraz inne formuły z Rytuału, a także różne formuły improwizowane zależnie od okoliczności.

g) Udział egzorcyzmowanego.
Uczestnictwo egzorcyzmowanego odgrywa pozytywną rolę w jego uwolnieniu od złych duchów. Czasem jest ono niemożliwe na skutek spotęgowania działań szatana, doprowadzających do zaniku reakcji i utraty świadomości u pacjenta podczas egzorcyzmów, gdy demon ujawnia swą obecność za pośrednictwem jego ciała i słów.

Gdy jednak egzorcyzmowanie zaczyna skutkować i gdy pacjent odzyskuje świadomość, jego pragnienie uwolnienia i aktywna współpraca gwałtownie przyspieszają wyzwolenie.

h) Czas trwania.
Czas trwania egzorcyzmów jest bardzo różny. Może on wynosić w zależności od przypadku od pięciu minut do szesnastu godzin. Przeciętny czas wynosi jednak około godziny. Czas ten zależy nie tylko od przypadku, lecz także od egzorcysty i jego metody. Dom Candido stosuje krótkie egzorcyzmy, trwające przeciętnie około pół godziny, powtarzane w odstępach tygodniowych. Inni walczą wytrwale aż do osiągnięcia ostatecznego rezultatu, a maksymalny czas trwania, wynoszący według wykonanej ankiety szesnaście godzin, może nawet zostać przekroczony.

i) Odnawianie egzorcyzmów.
Niektórzy doświadczają szczególnej łaski uwolnienia za pierwszym razem, obojętnie jak długo trwa obrzęd. Większość musi jednak powtarzać egzorcyzmowanie, spotykając się regularnie z pacjentem co tydzień lub co miesiąc, by w końcu uzyskać ostateczne i całkowite uwolnienie.

„Jeżeli potrafię uwolnić opętanego po dziesięciu latach częstego egzorcyzmowania, jestem zadowolony - mówi Dom Amorth, następca Dom Candido; często jest to bowiem długotrwała walka."

j) Pułapki.
Inne niebezpieczeństwo stanowią media, albo dlatego że usiłują robić szum wokół tego, co niezwykłe i budzące sensację, albo dlatego że wykorzystują to dla podsycania antyklerykalizmu lub ośmieszania Kościoła. Istnieje zatem ryzyko uczynienia z demona gwiazdy czy nadawania mu przesadnego znaczenia.

Posługa egzorcyzmowania stanowi pewne ryzyko także dla samych pacjentów. Reakcja demonów może być gwałtowna i nieść ze sobą ryzyko spowodowania śmierci penitenta.

1 lipca 1976 r. między godziną 9 i 10, w Niemczech w bawarskiej diecezji Burg, dwudziestodwuletnia Anneliese Michel, którą egzorcyzmowało dwóch księży, proboszcz Alt i ojciec Ranz, zmarła na skutek anoreksji. Od dłuższego czasu odmawiała przyjmowania jakichkolwiek pokarmów i ważyła tylko 31 kilogramów. W tym przypadku śmierć nie była bezpośrednio związana z egzorcyzmami, lecz z wewnętrznym zablokowaniem ofiary. Niemniej przypisano ją egzorcyzmowaniu. Wywołało to liczne polemiki i proces. Obu księżom wymierzono karę grzywny (4800 i 3600 marek) i pozbawiono ich praw obywatelskich na pół roku; wyznaczono jednocześnie trzyletni okres próbny. Rodzice również zostali ukarani. Wbrew temu jednak, co na ten temat pisano, biskup Stangl nie został skazany. Cała ta sprawa wywołała duży zalew publikacji, których autorzy wypowiadali się zarówno za, jak i przeciw. Profesor antropologii uniwersytetu Denison w stanie Ohio, F. D.Goodman, który sam nie jest chrześcijaninem, odrzucił orzeczenie sądu (wywołanie choroby umysłowej w wyniku egzorcyzmów) i usprawiedliwił postępowanie obu księży.
Aneksy RYTUAŁ Z 1614 R. O EGZORCYZMACH
Par. XI, rozdz. 1 Przepisy włączone do Rytuału rzymskiego
Przepisy, jakie należy zachowywać przy wypędzaniu demonów

Do tekstu z 1614 r. wprowadzono jedynie drobne zmiany: w 1926 r., za pontyfikatu Piusa XI, i w 1952 r., za pontyfikatu Piusa XII.

1. Kapłan, któremu została powierzona - na mocy specjalnego i wyraźnie określonego upoważnienia ordynariusza - funkcja egzorcyzmowania osób dręczonych przez demona, winien odznaczać się pobożnością, roztropnością i uczciwością, pokładać ufność nie w sile własnej, lecz w sile Boga; wszelkie pożądanie dóbr doczesnych musi mu być obce, a tak święte dzieło ma spełniać kierując się miłosierdziem, z wytrwałością i pokorą. Poza tym wypada, by był człowiekiem w wieku dojrzałym i szanowanym ze względu nie tylko na swój urząd, lecz także godne obyczaje.

2. Tak więc w celu należytego spełniania swej misji, starając się czerpać z wypróbowanych autorów i z własnego doświadczenia nauki, które będą dlań użyteczne - dla zwięzłości nie będziemy tu się nad tym rozwodzić - będzie przestrzegać kilkunastu najniezbędniejszych, podanych niżej, wskazówek.

3. Przede wszystkim niech nie wierzy zbyt pochopnie w to, że ktoś jest opętany przez demona, ale niech zapozna się należycie ze znakami, które pozwolą mu odróżnić opętanego od chorego, zwłaszcza chorego psychicznie. Oznakami opętania przez demona mogą być: wypowiadanie dłuższego ciągu słów w nieznanym języku lub rozumienie tego, kto je wypowiada; ujawnianie spraw odległych w czasie lub tajnych; okazywanie siły ponad wiek i naturalną budowę ciała, oraz inne fakty tego rodzaju, które - gdy są bardzo liczne i uzupełniają się - stanowią tym wyraźniejsze symptomy.

4. Aby poszerzyć swą wiedzę w tej materii, niech egzorcysta po jednym czy dwóch egzorcyzmach pyta opętanego, co odczuwał w swej duszy i ciele, aby dowiedzieć się, jakie słowa najbardziej wzburzają demony, i od tej chwili coraz mocniej wbijać je mu do głowy i jak najczęściej powtarzać.

5. Musi umieć odróżniać sztuczki i podstępy, jakimi posługują się demony, by wprowadzić w błąd egzorcystę: mają zwyczaj udzielać za wszelką cenę kłamliwych odpowiedzi i wskazywać na trudności w ujawnieniu się, tak by egzorcysta, wyczerpany długotrwałymi próbami, zrezygnował, lub by wydawało mu się, że pacjent nie jest już dręczony przez demona.

6. Niekiedy demony, po zdemaskowaniu, ukrywają się, stwarzając wrażenie, że ciało zostało uwolnione od wszelkich udręczeń, tak by chory uwierzył, iż jest całkowicie uwolniony. Egzorcysta nie powinien jednak przerwać egzorcyzmowania, dopóki nie stwierdzi oznak uwolnienia od złych mocy. Egzorcysta nie powinien jednak przerwać egzorcyzmowania, dopóki nie stwierdzi oznak uwolnienia od złych mocy.

7. Czasem demony stwarzają wobec chorego wszelkie możliwe przeszkody po to, by nie poddał się egzorcyzmowaniu, bądź starają się go przekonać, że jego choroba jest czymś naturalnym. Zdarza się, że podczas egzorcyzmów usypiają go i w marzeniu sennym każą mu być świadkiem ustąpienia siebie samych, aby chory uwierzył w swe uwolnienie.

8. Niektórzy wskazują na charakter czarów, ich sprawców, oraz sposób ich odczynienia. Niech jednak egzorcysta strzeże się zwracać się z tego powodu do magów, czarowników czy kogokolwiek innego prócz sług Kościoła; niech też nie korzysta z żadnych zabobonnych praktyk ani z żadnego innego zakazanego środka.

9. Niekiedy diabeł pozwala choremu na odpoczynek i przyjęcie Najświętszego Sakramentu, by sprawić wrażenie, iż się wycofał. Krótko mówiąc, szatan posługuje się niezliczonymi sztuczkami i podstępami, by wprowadzić ludzi w błąd; zaś egzorcysta musi mieć się na baczności, by się nie dać oszukać.

10. Niech egzorcysta pamięta o słowach naszego Pana: „Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem" (Mt 17, 21). Niech więc troszczy się o korzystanie przede wszystkim z tych dwóch środków, aby uzyskać pomoc Bożą i wypędzić demony, za przykładem świętych Ojców, na ile jest to możliwe, albo podejmując samemu te praktyki, albo zlecając je innym.

11. Egzorcyzmy mają odbywać się w kościele, jeżeli jest to możliwe, lub w innym dogodnym miejscu świętym; opętanemu nie może towarzyszyć tłum, egzorcyzmowanie ma odbywać się na osobności. Jeżeli jednak opętany jest chory lub jeżeli istnieją inne ważne powody, egzorcyzmy mogą odbywać się w domu prywatnym.

12. Należy upomnieć opętanego - jeżeli jego duch i ciało mają dość siły – by modlił się do Boga w swej intencji, pościł i korzystał ze wsparcia duchowego, jakie zapewnia spowiedź i Komunia święta, praktykowana dość często i zgodnie ze wskazówkami kapłana. Niech podczas egzorcyzmowania skupi się głęboko, zwróci ku Bogu i z silną wiarą, w całkowitej pokorze, błaga o swe zbawienie. A jeśli gwałtowne udręki jeszcze się spotęgują, niech cierpliwie je znosi, w żadnym razie nie wątpiąc w pomoc Bożą.

13. Niech egzorcysta ukazuje opętanemu krucyfiks. O ile dysponuje relikwiami świętych, niech powiązawszy je ze sobą w trwały i odpowiedni sposób i okrywszy zasłoną, zbliży je z szacunkiem do piersi i głowy opętanego. Trzeba jednak czuwać, by te święte przedmioty nie zostały potraktowane w sposób niegodny i aby demon ich nie uszkodził. Jeśli chodzi o Najświętszy Sakrament, nie należy trzymać go nad głową opętanego ani zbliżać go w żaden
inny sposób do jego ciała, ze względu na niebezpieczeństwo braku poszanowania.

14. Niech egzorcysta nie będzie gadatliwy, niech nie zadaje pytań zbędnych czy podyktowanych jedynie ciekawością, zwłaszcza dotyczących przyszłości i różnych tajemnic; niech unika rozmów nie mających związku ze sprawowaną przezeń czynnością. Ale niech rozkaże duchowi nieczystemu milczeć i odpowiadać tylko na zadawane pytania. I niech nie wierzy demonowi, jeśli ten udaje, że jest duszą jakiegoś świętego, osoby zmarłej lub dobrym
aniołem.

15. Należy zapytać o liczbę oraz imiona duchów przebywających w opętanym, o czas i powód ich wtargnięcia w niego, oraz uzyskać inne wskazówki o podobnym charakterze. Jeśli jednak chodzi o całą resztę - różne brednie, podśmiewanie się i drwiny demona - niech egzorcysta nie reaguje na nie lub zlekceważy je i niech uprzedzi obecne przy tym osoby - których powinno być jak najmniej - by nie zwracały na nie uwagi i nie zadawały żadnych pytań opętanemu, lecz raczej by z pokorą i ze wszystkich sił modliły się za niego do Boga.

16. Niech egzorcysta sprawuje praktyki i czyta teksty egzorcyzmów w sposób zdecydowany i stanowczy, z wielką wiarą, pokorą i żarliwością, a gdy zobaczy, iż duch jest gwałtownie dręczony, niech jeszcze bardziej nalega i wywiera nań jeszcze większy nacisk. Za każdym razem, gdy dostrzeże, iż w jakiejś części ciała opętanego pojawiają się drgawki lub ukłucia bądź obrzęk, niech czyni nad tym miejscem znak krzyża i skrapia je wodą święconą, którą
powinien mieć pod ręką.

17. Niech zwróci uwagę, jakie słowa wywołują u demonów największy lęk i niech je powtarza wciąż na nowo; a kiedy dojdzie do fazy gróźb, niech wypowie je parokrotnie, wciąż zwiększając zapowiadaną karę. Jeżeli stwierdza postępy, niech przedłuża tę część egzorcyzmu do dwóch, trzech, czterech lub więcej godzin, w miarę swych możliwości, tak długo aż odniesie zwycięstwo.

18. Ponadto niech egzorcysta wystrzega się dawania lub doradzania opętanemu jakiegokolwiek lekarstwa ; niech troskę o to pozostawi lekarzom.

19. Jeżeli egzorcysta egzorcyzmuje kobietę, niech zawsze towarzyszą mu cnotliwe osoby, aby przytrzymać opętaną w chwilach, w których wstrząsa nią demon; osoby te winny być, o ile to jest możliwe, najbliższymi krewnymi pacjentki. Poza tym niech egzorcysta pamięta o przyzwoitości i czuwa nad tym, by nie mówić i nie czynić nic, co mogłoby być dla niego lub dla innych osób okazją do niegodnych myśli.

20. Podczas egzorcyzmowania niech raczej posługuje się słowami Pisma Świętego niż swoimi czy innych ludzi. Niech też rozkaże demonowi, by powiedział, czy wszedł w ciało opętanego w wyniku jakichś działań magicznych, czy przy użyciu talizmanów lub innych narzędzi czarów; jeżeli opętany połknął je, niech je zwymiotuje. Jeżeli zaś przedmioty te znajdują się gdzieś poza obrębem jego ciała, niech ujawni to miejsce; odnalezione, mają zostać spalone. Należy
także uprzedzić opętanego, by ujawnił wobec egzorcysty wszystkie swe pokusy.

21. Gdy opętany zostanie uwolniony, należy go uprzedzić, by za wszelką cenę wystrzegał się grzechów; niech nie dostarcza demonowi okazji do powrotu, w obawie by wówczas jego stan nie stał się gorszy niż pierwotny.

[1] W wydaniu z 1926 r., już po poprawkach wprowadzonych przez Piusa XI, mowa była jeszcze o melancholii. Poza tym początek tego zdania brzmiał: „Oznakami opętania przez demona SĄ. W ostatnim wydaniu SĄ zastąpiono przez: MOGĄ BYĆ.
Aneksy RYTUAŁ RZYMSKI
W dniu 22 listopada 1998 roku Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów opublikowała nowy Rytuał egzorcyzmów.


Wstęp
„W ciągu całej historii zbawienia występują dobrzy aniołowie, którzy pełnią Boży plan, niosąc Kościołowi nieustannie tajemniczą i potężną pomoc, oraz duchy upadłe, zwane diabelskimi, które sprzeciwiając się Bogu, Jego zbawczej woli i dziełu dokonanemu przez Chrystusa, usiłują wciągnąć człowieka we własny bunt przeciw Bogu.

W Piśmie świętym diabeł i złe duchy są określani różnymi terminami. Niektóre z nich w pewien sposób wskazują na naturę i działanie tych duchów. Diabeł zwany też Szatanem, starodawnym wężem i smokiem, zwodzi cały świat oraz walczy z tymi, którzy zachowują Boże przykazania i mają świadectwo Jezusa (por. Ap 12, 9. 17). Nazywany jest też przeciwnikiem ludzi (por. 1 P 5, 8) i zabójcą od początku (por. J 8, 44), ponieważ przez grzech poddał człowieka pod władzę śmierci. Z tej racji, że swymi zasadzkami doprowadza człowieka do nieposłuszeństwa Bogu, bywa nazywany Złym, kusicielem (por. Mt 4, 3 i 26, 36-44), kłamcą i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44), który działa przebiegle i kłamliwie, jak o tym świadczy uwiedzenie pierwszych rodziców (por. Rdz 3, 4. 13), próba odciągnięcia Jezusa od spełnienia misji otrzymanej od Ojca (por. Mt 4, 1-11; Mk 1, 13; Lk 4, 1-13), wreszcie przybieranie przezeń postaci anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14). Jest też nazywany władcą tego świata (por. J 12,31; 14,30), tego mianowicie świata, który cały jest we władaniu Złego (por. 1 J 5, 19) i nie zna prawdziwego Światła (por. J 1, 9-10). Jego moc jest określana jako moc ciemności (por. Lk 22, 53; Koi 1, 13), ponieważ nienawidzi Światła, jakim jest Chrystus, i wciąga ludzi w swoją ciemność. Złe duchy, które wraz z diabłem nie uznały nad sobą Bożego panowania (por. Jud 6), zostały potępione (por. 2 P 2, 4), są duchami nieprawości (por. Ef 6, 12). Są to bowiem duchy stworzone, które zgrzeszyły i nazywane są aniołami Szatana (por. Mt 25, 41; 2 Kor 12, 7; Ap 12, 7. 9). Może to też oznaczać, że owe duchy otrzymują jakąś misję od swojego złego zwierzchnika.

Dzieła owych nieczystych, przewrotnych i zwodniczych duchów (por. Mt 10, 1; Mk 5, 8; Lk 6, 18; 11, 26; Dz 8, 7; 1 Tm 4, 1; Ap 18, 2) zniweczył Syn Boży przez swoje zwycięstwo (por. 1 J 3, 8). Chociaż <> i <<trwać będzie="" do="" ostatniego="" dnia="">>, Chrystus przez swoje Paschalne Misterium Śmierci i Zmartwychwstania <<wyrwał [nas]="" z="" niewoli="" szatana="" i="" grzechu="">>, obalił ich władanie i wyzwolił wszystko spod wpływu Złego.
Ponieważ zaś szkodliwe i wrogie działanie diabła rozciąga się na osoby, rzeczy i miejsca oraz ujawnia się w wieloraki sposób, Kościół świadom tego, że <> (Ef 5,16), nie ustaje w modlitwie, aby ludzie zostali zachowani od diabelskich zasadzek.
Zwycięstwo Chrystusa i władza Kościoła nad złymi duchami
1. Kościół mocno wierzy, że istnieje tylko jeden prawdziwy Bóg, Ojciec, Syn i Duch Święty, który jest jedynym Początkiem wszechrzeczy, Stworzycielem wszystkich istot widzialnych i niewidzialnych. W swojej opatrzności Bóg opiekuje się i rządzi wszystkim, co stworzył (por. Koi 1, 16), a nie stworzył niczego niedobrego. Także <<diabeł (...)="" i="" inne="" demony="" zostali="" przez="" boga="" stworzeni="" jako="" z="" natury="" swej="" dobrzy,="" ale=""
sami="" własnej="" winy="" stali="" się="" źli="">>. Byliby więc dobrzy, gdyby wytrwali w takim stanie, w jakim Stwórca powołał ich do istnienia. Ponieważ jednak źle skorzystali z naturalnej wzniosłości, nie wytrwali w prawdzie (por. J 8, 44), nie przemienili się w przeciwną substancję, ale odpadli od najwyższego Dobra, z którym winni być złączeni.

2. Człowiek został stworzony na obraz Boga <> (Ef 4, 24), a jego godność wymaga, aby postępował zgodnie ze świadomym i dobrowolnym wyborem. Jednak za podszeptem Złego nadużył daru swej wolności. Wskutek grzechu nieposłuszeństwa (por. Rdz 3; Rz 5, 12) został poddany władzy diabła i śmierci, stawszy się niewolnikiem grzechu. Dlatego <>.

3. Wszechmocny i miłosierny Ojciec posłał na świat swojego umiłowanego Syna, aby uwolnił ludzi spod władzy ciemności i przeniósł ich do swego królestwa (por. Ga 4, 5; Koi 1, 13). Dlatego Chrystus, <> (por. Koi 1, 15), celem odnowienia dawnego człowieka, przyjął ciało podległe grzechowi, <> (Hbr 2, 14), a także zranioną ludzką naturę przemienić w nowe stworzenie mocą swojej Męki i Zmartwychwstania oraz przez dar Ducha Świętego.

4. Pan Jezus za dni swego życia na ziemi zwyciężył pokusy na pustyni (por. Mt 4, 1-11; Mk 1, 12-13; Lk 4, 1-13), własną powagą wypędzał Szatana i inne złe duchy, nakazując im uległość swojej boskiej woli (por. Mt 12, 27-29; Lk 1 1, 19-20). Dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich dręczonych przez diabła (por. Dz 10, 38), okazał swe zbawcze dzieło, polegające na uwolnieniu człowieka z grzechu i jego następstw oraz z mocy tego, który jest pierwszym
sprawcą grzechu, zabójcą od początku i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44).

5. Kiedy nadeszła godzina ciemności, Pan <<stając się="" po="" słusznym="" aż="" do="" śmierci="">> (Flp 2,8), mocą Krzyża odparł ostatni atak Szatana (por. Lk 4, 13; 22, 53) i odniósł zwycięstwo nad pychą starodawnego wroga. To zwycięstwo zajaśniało w chwalebnym Zmartwychwstaniu Chrystusa, kiedy to Bóg wskrzesił Go z martwych, posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich oraz wszystko poddał pod Jego stopy (por. Ef 1,21-22).

6. W czasie swojego posługiwania Chrystus udzielił Apostołom i innym uczniom władzy, aby wyrzucali duchy nieczyste (por. Mt 10, 1.8; Mk3, 14-15; 6, 7. 13; Lk9, 1; 10, 17. 18-20). Obiecał, że pośle im Ducha Świętego Parakleta pochodzącego od Ojca przez Syna, aby przekonał świat o sądzie, bo władca tego świata już został osądzony (por. J 16, 7-11). Pośród znaków, które będą towarzyszyć wierzącym, wymienione jest w Ewangelii wyrzucanie złych
duchów (por. Mk 16, 17).

7. Dlatego już od czasów apostolskich Kościół wykonywał otrzymaną od Chrystusa władzę wyrzucania demonów i przezwyciężania ich wpływu (por. Dz 5, 16; 8, 7; 16, 18; 19, 12). Z tego też powodu Kościół wytrwale i ufnie modli się <>, aby został wybawiony od Złego (por. Mt 6, 13). W tymże imieniu i mocą Ducha Świętego na różne sposoby Kościół rozkazuje złym duchom, aby nie utrudniały dzieła głoszenia Ewangelii (por. 1 Tes 2, 18) oraz oddały <> (por.
Lk 11,21-22) władzę nad całym światem i nad poszczególnymi ludźmi. <> {Katechizm Kościoła. Katolickiego, nr 1673).
Egzorcyzmy w uświęcającej posłudze Kościoła
8. Zgodnie z najdawniejszą i nieprzerwanie zachowywaną tradycją Kościoła drogę chrześcijańskiego wtajemniczenia ustanowiono w ten sposób, aby wyraźnie ukazać i rzeczywiście rozpocząć duchową walkę z władaniem diabła (por. Ef 6, 12). Sprawowane nad wybranymi w okresie katechumenatu egzorcyzmy w formie prostej, czyli mniejsze, są to modlitwy Kościoła, aby kandydaci, pouczeni o misterium Chrystusa niosącego wyzwolenie z grzechu, zostali uwolnieni od skutków grzechu i od wpływu Szatana i by umocnieni na drodze duchowej otworzyli serca na przyjęcie darów Zbawiciela. Wreszcie podczas celebracji chrztu kandydaci wyrzekają się Szatana, jego mocy i władzy oraz przeciwstawiają mu swą wiarę w Jednego i Trójosobowego Boga. Także w obrzędach chrztu dzieci, zanoszona jest modlitwa egzorcyzmu nad niemowlętami, które <<będą narażone="" na="" pokusy="" tego="" świata="" i="" będą="" musiały="" walczyć="" przeciwko="" zasadzkom="" szatana="">> oraz prośba, aby łaska Chrystusa strzegła je <>. Przez odradzające obmycie człowiek uczestniczy w zwycięstwie Chrystusa nad diabłem i grzechem, kiedy przechodzi <> i zostaje wyzwolony z niewoli grzechu do wolności, ku jakiej wyswobodził nas Chrystus (por. Ga 5, 1).

9. Chociaż wierni odrodzili się w Chrystusie, doświadczają pokus tego świata. Dlatego winni czuwać na modlitwie i prowadzić trzeźwe życie, ponieważ ich przeciwnik, <<diabeł, jak="" lew="" ryczący="" krąży="" szukając,="" kogo="" pożreć="">> (1 P 5, 8). Winni mu się przeciwstawiać mocni w wierze oraz utwierdzeni <> (Ef 6, 10), a także wspierani przez Kościół, który prosi za swoich synów, aby byli «bezpieczni od wszelkiego zamętu>>. Dzięki łasce płynącej z sakramentów, a zwłaszcza z częstego udziału w celebracji pokuty, otrzymują oni moc do osiągnięcia pełnej wolności dzieci Bożych (por. Rz 8, 21).

10. Tajemnica Bożego miłosierdzia staje się jednak dla nas trudniejsza do pojęcia, kiedy za Bożym dopuszczeniem zdarzają się przypadki szczególnego udręczenia i opętania przez diabła jakiegoś człowieka należącego do Bożego ludu i oświeconego przez Chrystusa po to,   aby jako syn światłości doszedł do życia wiecznego. Jasno objawia się wówczas (por. Ef 6, 12) tajemnica nieprawości, która działa w świecie (por. 2 Tes 2, 7), chociaż diabeł nie może
przekroczyć granic wyznaczonych mu przez Boga. Ta forma władzy diabła nad człowiekiem różni się od wpływu, jaki przechodzi na człowieka z tytułu grzechu pierworodnego i jest grzechem. W takich przypadkach Kościół błaga Chrystusa Pana i Zbawiciela oraz ufając Jego mocy, spieszy z wieloraką pomocą człowiekowi dręczonemu lub opętanemu, aby od tego dręczenia lub opętania został uwolniony.

11. Wśród tych form pomocy wyróżnia się egzorcyzm uroczysty, zwany wielkim lub większym, będący obrzędem liturgicznym. Z tej racji egzorcyzm mający na celu <<wypędzenie złych="" duchów="" lub="" uwolnienie="" od="" ich="" demonicznego="" wpływu,="" mocą="" duchowej="" władzy,="" jaką="" jezus="" powierzył="" kościołowi="">>, jest błaganiem lub żądaniem należącym do dziedziny sakramentaliów, a zatem świętym znakiem oznaczającym
<<skutki, przede="" wszystkim="" duchowe,="" osiągane="" przez="" modlitwę="" kościoła="">>.

12. W egzorcyzmach większych Kościół zjednoczony z Duchem Świętym błaga, aby przyszedł On z pomocą naszej słabości (por. Rz 8, 26) w walce ze złymi duchami, by nie szkodziły wiernym. Ufny w moc owego tchnienia, w jakim Syn Boży po Zmartwychwstaniu udzielił mu Ducha, Kościół działa w egzorcyzmach nie we własnym imieniu, ale tylko w imieniu Boga albo Jezusa Chrystusa, któremu winny być posłuszne wszystkie stworzenia, także diabeł i złe duchy.
Aneksy dodatek II Rytuału Egzorcyzmu
Modlitwy błagalne, jakie wierni prywatnie mogą zanosić w zmaganiu się z mocami ciemności

Modlitwy

1. Panie, Boże, zmiłuj się nade mną, Twoim sługą (Twoją służebnicą), który (która) z powodu nadmiaru pokus stał (stała) się jakby wyrzuconym naczyniem. Wyrwij mnie z rąk moich nieprzyjaciół. Przybądź i odszukaj mnie zagubionego (zagubioną), uczyń na nowo swoją własnością i nigdy mnie nie opuszczaj. Obym we wszystkim mógł (mogła) podobać się Tobie, skoro swą potężną mocą mnie odkupiłeś. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

2. Wszechmogący Boże, Ty pozwalasz opuszczonym, aby mogli zamieszkać w domu, i przywracasz pomyślność tym, którzy ponieśli klęskę. Wejrzyj na moje utrapienie i przybądź mi na pomoc. Pokonaj niegodziwego wroga, abym uwolniony (uwolniona) od jego natarczywości, odzyskał (odzyskała) pokój i wolność. Obym mógł (mogła) Tobie służyć w spokoju i wyznawać, że godne podziwu są Twoje dzieła, przez które przywracasz siłę swojemu ludowi. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

3. Boże, Stwórco i Obrońco ludzi, Ty ukształtowałeś człowieka na swój obraz i przez łaskę chrztu przedziwnie odnowiłeś jego godność. Wejrzyj na mnie. Twojego sługę (Twoją służebnicę), i usłysz moje błagania. Proszę Cię, niech moje serce przepełni blask Twojej chwały. Oddal ode mnie wszelką przemoc, lęk i przerażenie, abym w pokoju ducha razem z moimi braćmi mógł (mogła) Cię wielbić w Twoim Kościele. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

4. Boże, źródło wszelkiego miłosierdzia i dobroci. Ty zechciałeś, aby Twój Syn wycierpiał za nas mękę na Krzyżu i uwolnił nas od przemocy wroga. Proszę Cię, wejrzyj na moją udrękę i mój ból. Skoro we chrzcie obdarzyłeś mnie nowym życiem, oddal ode mnie ataki złego ducha i napełnij łaską swojego błogosławieństwa. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

5. Boże, Ty przez łaskę przybrania uczyniłeś mnie dzieckiem światłości. Spraw, proszę, abym się nie pogrążył (nie pogrążyła) w szatańskich ciemnościach, lecz zawsze trwał (trwała) w blasku otrzymanej od Ciebie wolności. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

6. Wezwania do Przenajświętszej Trójcy
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Samemu Bogu cześć i chwała.
Błogosławmy Ojca i Syna z Duchem Świętym;
chwalmy i wywyższajmy Go na wieki.
Ciebie wzywamy, Ciebie wysławiamy, Ciebie wielbimy,
o błogosławiona Trójco.
Nasza nadziejo, nasze zbawienie, nasza chwało,
o błogosławiona Trójco.
Wybaw mnie, ocal mnie, obdarz mnie życiem,
o błogosławiona Trójco.
Święty, Święty, Święty, Święty Pan, Bóg wszechmogący,
który był, który jest i który ma przyjść.
Tobie cześć i panowanie, o błogosławiona Trójco, Tobie chwała i moc na wieki wieków.
Tobie chwała, Tobie uwielbienie, Tobie dziękczynienie na wieki wieków, o błogosławiona Trójco.
Święty Boże, Święty mocny, Święty i nieśmiertelny zmiłuj się nad nami.

7. Wezwania do naszego Pana, Jezusa Chrystusa
Jezu, Synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Obrazie Ojca, zmiłuj się nade mną.
Jezu, odwieczna Mądrości, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Odblasku wiecznego światła, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Słowo życia, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Synu Maryi Panny, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Boże i człowiecze, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Najwyższy Kapłanie, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Zwiastunie królestwa Bożego, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Drogo, Prawdo i Życie, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Chlebie życia, zmiłuj się nade mną.
Jezu, prawdziwy Krzewie winny, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Bracie ubogich, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Przyjacielu grzeszników, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Lekarzu ciała i duszy, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Wybawienie uciśnionych, zmiłuj się nade mną.
Jezu, Pocieszycielu opuszczonych, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który na ten świat przyszedłeś, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który wyzwalałeś dręczonych przez diabła, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który zawisłeś na krzyżu, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który za nas śmierć przyjąłeś, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który spoczywałeś w grobie, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który zstąpiłeś do otchłani, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który powstałeś z martwych, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który do nieba wstąpiłeś, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który zesłałeś Ducha Świętego na Apostołów, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który zasiadasz po prawicy Ojca, zmiłuj się nade mną.
Jezu, który przyjdziesz sądzić żywych i umarłych, zmiłuj się nade mną.
Przez Twoje Wcielenie, wybaw mnie, Panie.
Przez Twoje Narodzenie, wybaw mnie, Panie.
Przez chrzest i post Twój święty, wybaw mnie, Panie.
Przez Krzyż i Mękę Twoją, wybaw mnie, Panie.
Przez Twoją Śmierć i pogrzebanie, wybaw mnie, Panie.
Przez Twoje święte Zmartwychwstanie, wybaw mnie, Panie.
Przez Twoje chwalebne Wniebowstąpienie, wybaw mnie, Panie.
Przez Zesłanie Ducha Świętego, wybaw mnie, Panie.
Przez Twoje przyjście w chwale, wybaw mnie, Panie.
(Kiedy w wezwaniach jest wzmianka o Krzyżu, można się przeżegnać).
Chryste Zbawicielu, który uratowałeś Piotra na morzu, wybaw mnie mocą Krzyża i zmiłuj się nade mną. Przez znak Krzyża świętego wybaw nas. Boże nasz,
od naszych nieprzyjaciół. Przez Twój Krzyż zbaw nas, Chryste Odkupicielu, który umierając, pokonałeś naszą śmierć, a powstając z martwych, przywróciłeś nam życie. Twój Krzyż wielbimy, o Panie, wspominamy Twoją chwalebną Mękę. Zmiłuj się nam nami, któryś za nas cierpiał rany. Uwielbiamy Cię, Chryste, i błogosławimy Tobie, bo przez swój Krzyż świat odkupiłeś. Wielbimy Krzyż Twój, Panie Jezu, wysławiamy Twoje święte Zmartwychwstanie, bo przez drzewo Krzyża przyszła radość dla całego świata.

8. Wezwania do Najświętszej Maryi Panny
Pod Twoją obronę uciekamy się,
święta Boża Rodzicielko,
naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,
ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna i błogosławiona,
o Pani nasza. Orędowniczko nasza,
Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza.
Z Synem swoim nas pojednaj,
Synowi swojemu nas polecaj,
swojemu Synowi nas oddawaj.

Pocieszycielko strapionych, módl się za nami.
Wspomożenie wiernych, módl się za nami.
Dozwól mi Cię wychwalać, Święta Dziewico,
dodaj mi siły do walki z Twoimi wrogami.
Moja Matko, moja nadziejo.
Bogarodzico, Dziewico Maryjo, módl się za mną do Jezusa.
Najczcigodniejsza Królowo świata,
Maryjo, Dziewico na wieki,
któraś porodziła Chrystusa,
Pana i Zbawiciela wszystkich ludzi,
wypraszaj mam pokój i ocalenie.
Maryjo, Matko łaski,
Matko miłosierdzia,
broń nas od wroga
i przyjmij nas w godzinie śmierci.
Najczcigodniejsza Panno Maryjo,
przybądź mi z pomocą
we wszystkich moich utrapieniach, uciskach i potrzebach.
Uproś mi u swego umiłowanego Syna
wybawienie od wszelkiego zła
i od niebezpieczeństw zagrażających mojej duszy i ciału.
Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo,
że nigdy nie słyszano,
abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka.
Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi.

Tą ufnością ożywiony,
do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę,
do Ciebie przychodzę,
przed Tobą jako grzesznik płaczący staję.
O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi,
ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. Amen.

9. Modlitwa do świętego Michała Archanioła
Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce,
a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha
bądź naszą obroną.
Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy,
a Ty, Wodzu niebieskich zastępów,
Szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą,
mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

10. Litania błagalna
Panie, zmiłuj się nad nami.
Chryste, zmiłuj się nad nami.
Panie, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Michale, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Gabrielu, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Rafale, módl się za nami albo: za mnie.
Święci Aniołowie Stróżowie, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Janie Chrzcicielu, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Józefie, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Piotrze, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Pawle, módl się za nami albo: za mnie.
Święty Janie, módl się za nami albo: za mnie.
Wszyscy święci Apostołowie, módl się za nami albo: za mnie.
Święta Mario Magdaleno, módl się za nami albo: za mnie.
Od zła wszelkiego, wybaw nas albo: mnie Panie
Od każdego grzechu, wybaw nas albo: mnie Panie
Od sideł szatańskich, wybaw nas albo: mnie Panie
Od śmierci wiecznej, wybaw nas albo: mnie Panie
Chryste, usłysz nas albo: mnie.
Chryste, wysłuchaj nas albo: mnie.

Egzorcyści w starciu z demonicznym światem

Człowiek postrzega świat w sposób dualistyczny, jako zbiór rozmaitych  przeciwieństw, gdzie występuje m.in. światło i ciemność, ciepło i  zimno, dobro i zło oraz Bóg i diabeł. Geneza i natura zła pozostają dla  myśli ludzkiej tak głęboko niepojęte, że od wieków stanowią spore  wyzwanie, przed którym stają filozofowie różnych epok i nurtów  światopoglądowych. Szczególnie zaś w rozważaniach teologicznych  manichejski dylemat konfrontacji Zła z dobrym i wszechmogącym Bogiem  przyjmuje formę teodycei, która jest próbą ocalenia idei boskiej  doskonałości w kontekście ułomnego i przesyconego cierpieniem świata.
We współczesnym Kościele katolickim szczególną rolę w konfrontacji ze  złem odgrywają księża egzorcyści, którzy stają niejako na pierwszej  linii frontu w zmaganiach z rozmaitymi aspektami zła, ze szczególnym  uwzględnieniem najbardziej tajemniczej jego postaci, a mianowicie zła  osobowego. Warto zatem przyjrzeć się zagadnieniom interakcji między  materialnym ludzkim światem, a sferą nadprzyrodzonych bytów  demonicznych, gdzie na granicy tych dwóch przestrzeni pełnią swą posługę  egzorcyści, którzy przyjmując demonologiczny punkt widzenia przekonani  są o nieustannej ingerencji złych mocy w ludzką egzystencję.
 

Zagadnienie zła w chrześcijańskim świecie
 
Zgodnie z chrześcijańskim paradygmatem zło pojawia się w trzech  aspektach: jako osobisty grzech pojedynczego człowieka, co jest wyrazem  wolności tegoż, jako ponadindywidualna moc grzechu pierworodnego oraz  jako zło osobowe, czyli diabeł. Jak przekonuje ks. dr Jacek Prusak,  Magisterium Kościoła nie określa w jaki dokładnie sposób ten osobowy  charakter zła należy rozumieć i gdzie przebiega granica analogii diabła i  osoby (1), co pozwala na dość szerokie możliwości interpretacyjne i  niesie ze sobą poważne konsekwencje, bowiem część duchowieństwa traktuje  szatana jako bezosobową kategorię zła lub idąc za przykładem św.  Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, przekonuje, iż zło jest tylko brakiem  dobra.
W starotestamentowej tradycji biblijnej diabeł nie stoi w opozycji do  Boga, jest jego sługą i został stworzony po to, aby poddawać człowieka  próbom. Wyłaniająca się tu koncepcja diabła jest dość niejednoznaczna,  oscyluje bowiem pomiędzy dwoma perspektywami, a mianowicie z jednej  strony sugeruje istnienie mniej lub bardziej określonych demonicznych  bytów, które jednak zawsze pozostają pod władzą Boga, jednocześnie zaś  zło kosmiczne i historyczne sprowadza do decydującej woli boskiej,  pomijając sprawczą moc owych bytów (2). Okres przejścia między Starym a  Nowym Testamentem, to czas kiedy postać szatana powoli zaczyna zmieniać  się w niezależnego demona i przeistaczać się z przeciwnika człowieka w  antagonistę samego Boga. Idea diabła jako personifikacji złych mocy  obecna jest powszechnie w wyobraźni ludzi czasów Chrystusa (3). Istotną  rolę odegrała egzorcystyczna działalność Jezusa, bowiem to on przyjmował  za oczywiste, iż człowiek może być opętany przez jednego lub wiele  demonów, które należy wypędzać i on również mocą swej boskości nakazywał  złym duchom opuszczać  ciało opętanego człowieka (4).
Z początkiem naszej ery zaczyna dominować pogląd, że szatan został  stworzony przez Boga, a więc jest z natury dobry, lecz wskutek własnej  zuchwałości odwrócił się od swego Stwórcy. Bóg po stworzeniu świata  oznajmił aniołom, iż ich przeznaczeniem jest służyć człowiekowi, co  spowodowało bunt tych, którzy nie zamierzali zajmować się istotami tak  dalece niedoskonałymi (5). Natomiast jeśli chodzi o naturę zła, to, jak  wyjaśnia św. Augustyn, „wolna wola, będąca najwyższym darem, jakiego  udzielono stworzeniu, zwalnia Boga z odpowiedzialności za zło moralne,  które obciąża wyłącznie wybory dokonywane przez człowieka. Dlatego w  stanie pierwotnym Adam i Szatan byli istotowo dobrzy, grzech zaś, jaki  wprowadzili do świata, miał swe źródło w ich wolnym wyborze. Grzech  pierworodny odmienia wolę człowieka czyniąc go skłonnym do zła, podczas,  gdy grzech Szatana na zawsze rujnuje stworzenia, póki Chrystus nie  odkupi ich ostatecznie” (6).
Idea chrześcijańskich egzorcyzmów ma swój początek już w I wieku,  kiedy chrześcijanie zaczynają wprowadzać, przejęte ze Starego Testamentu  oraz judaizmu międzytestamentalnego, takie elementy jak: śpiewanie  psalmów, wyklinanie i groźby  kierowane do demonów, wydawanie im  rozkazów wyjścia, modlitwa i nakładanie rąk na opętanych, a także post.  Następnie wprowadzano kolejne komponenty związane już ściśle z religią  chrześcijańską, czyli wyznanie wiary, czytanie fragmentów z Ewangelii  oraz używanie rzeczy, które miały kontakt z Apostołami (przepaski,  chusty, fragmenty kości czy piasek z ich grobów). Tworzy się wtedy też  podstawowa terminologia techniczna – opętanie (obsessio, posessio) i  egzorcyzm (exorcista, exorcisare), jak również wskazane zostają  niezbędne cechy egzorcysty: pobożność, prawość, posłuszeństwo  Kościołowi. Pierwotnie posługę tę pełnili ludzie świeccy obdarzeni  charyzmatem uwalniania z mocy demonów, a od połowy III wieku egzorcystów  wyznaczać zaczęli biskupi (7). Jak pisze ks. prof. Andrzej Kowalczyk w  pierwszych wiekach istnienia Kościoła egzorcyzmy stanowiły powszechną  praktykę obowiązującą przy przygotowaniach do chrztu, ponieważ liczne w  owym czasie religie pogańskie związane były z okultyzmem i praktykami  magicznymi, więc wypędzanie demonów było na porządku dziennym, co  stanowiło doniosły argument za boskim pochodzeniem chrześcijaństwa,  bowiem tylko jego wyznawcy zdolni byli przeciwstawić się złemu duchowi.  Natomiast już w średniowieczu egzorcyzmy nie odgrywały już  pierwszoplanowej roli, później zaś okresie pojawienia się nurtów  oświeceniowych Kościół wprawdzie nie zaprzestał duchowej walki, ale  podchodził już do tego zagadnienia z wielką ostrożnością (8).

Marginalizacja posługi egzorcysty nastąpiła po Soborze Watykańskim II,  który nie zajął się bezpośrednio egzorcyzmami, ale problematyka ta stała  się tematem pomijanym i uważanym przez wielu za nieaktualny we  współczesnym świecie. Zlikwidowano również święcenia egzorcystów, a nowy  Kodeks Prawa Kanonicznego nie zawierał już zaleceń dla biskupów dotyczących wyznaczania w swej diecezji księdza egzorcysty (9).
Wydaje się, że biorąc pod uwagę dogmat o papieskiej nieomylności w  sprawach wiary, po wypowiedzi Pawła VI w ramach katechezy podczas  Audiencji Ogólnej w listopadzie 1972 r. w łonie Kościoła nie powinno być  już wiernych negujących istnienie osobowego szatana, ponieważ papież  określił go w sposób, który nie budzi wątpliwości mówiąc wprost, iż  diabeł jest: „[…] istotą żywą, duchową zdeprawowaną i deprawującą,  nieprzyjacielem numer jeden, kusicielem w pełnym znaczeniu tego słowa;  istotą mroczną i budzącą niepokój, która istnieje naprawdę i która z  podstępną przebiegłością wciąż działa. Kto nie chce uznać jego  istnienia, wychodzi poza ramy nauczania biblijnego i kościelnego”(10).
Fenomen opętania stanowi szczególny stan jednostkowy lub zbiorowy  wyrażający się jako uczucie zawłaszczenia przez obce byty osobowe lub  nieosobowe i mogą to być bogowie, demony, duchy zmarłych czy też duchy  przyrodnicze lub zwierzęce. Istota tego zjawiska zarówno  fenomenologicznie, jak i funkcjonalnie wśród różnych ludów i systemów  religijnych przebiega podobnie, zawsze jednak w szczegółach uwarunkowana  jest kulturowo. Dlatego też opętanie chrześcijańskie siłą rzeczy w  swoim centrum musi mieć diabła (11). W tradycji chrześcijańskiej demony  są w pewien sposób ograniczone w istnieniu i działaniu, bowiem nie mają  mocy czynienia cudów, mogą natomiast dokonywać czynów nadnaturalnych,  czyli takich, które wykraczają poza zgodne z prawami przyrody możliwości  natury. Cuda w swej istocie przekraczają przyrodzone prawa i zdarzać  się mogą tylko za sprawą Boga. Złe duchy nie są wszechobecne i choć nie  posiadają wymiaru przestrzennego, to w konkretnym miejscu stają się  obecne poprzez swoje działanie, a więc znajdują się tam, gdzie działają,  co pozwala im wejść jednocześnie w ciała wielu osób. Nie mogą też znać  przyszłości, lecz z uwagi na niebywałą inteligencję i właściwości  bezcielesnej struktury, są władne poznać wiele rzeczy w sposób bardziej  błyskotliwy i dogłębny (12). Teolodzy przekonani są o istnieniu pewnej  interakcji ducha z materią, bo skoro coś może pojawiać się w naszych  myślach, to oznacza, że sfera duchowa jest władna oddziaływać na  materię. Uważa się jednak, iż zdolności szatana w tym obszarze są mocno  ograniczone, bowiem przypadki uporczywego nękania są niezmiernie  rzadkie. Dzieje się tak dlatego, że diabeł nie ma swobodnego dostępu do  ludzi żyjących w bliskiej relacji z Bogiem (13). Niemniej jednak na  pytanie, czy szatan może być sprawcą cierpienia i chorób, Strzelczyk  odpowiada dość enigmatycznie: „Teoretycznie tak. Kościół jednak nigdy  nie zatrzymywał się nad tym problemem, nie uważał go za ważny” (14).  Pogląd ten wynika zapewne z filozofii, wspomnianego już św. Augustyna,  który do mocy demonicznych zaliczał zła naturalne związane z ludzkimi  ułomnościami i kruchością naszego ciała, co nie mieści się w kategorii  zła rzeczywistego, będącego złem moralnym zależnym od wolnej woli (15).
Dość jednoznaczny jest stosunek dogmatyków chrześcijańskich do magii,  klątw i uroków. Otóż czary nie mogą mieć mocy sprawczej, bowiem  wszystko, co się zdarza zależy od naturalnego biegu rzeczy lub boskiej  interwencji w przypadku, gdy Bóg postanowi inaczej. Mimo, iż magia nie  działa, grzesznikiem jest jednak człowiek ją uprawiający, z uwagi na  fakt, że odwraca się od Boga. Podobnie rzecz się ma w przypadku klątw i  rzucania uroków – jeśli miałyby one odnosić skutek, to musiałby istnieć  jakiś pośrednik między przeklinającym a przeklinanym nadający słowom  moc; takim bytem zaś jest tylko Bóg. Pojawiłaby się zatem teologicznie  niebezpieczna myśl sięgająca manichejskiego dualizmu postulująca  istnienie złego Boga w opozycji do Boga dobrego (16).
Powszechne wśród teologów są też przekonania, że nie może być mowy o  dziedziczeniu zła, ponieważ grzechy przodków nie mogą obciążać potomków i  na poparcie tej tezy przywołuje się przypowieść z Księgi Ezechiela:  „Ojcowie jedli zielone winogrona, a zęby ścierpły synom? […] Nie  będziecie więcej powtarzali tej przypowieści w Izraelu. […] Umrze tylko  ta osoba, która zgrzeszyła (Ez_18,2)” (17).
Doniosły wkład w proces umniejszania znaczenia demonicznego charakteru  opętania wnoszą niektórzy liberalni teologowie, którzy chcąc znaleźć  płaszczyznę porozumienia ze współczesnym zlaicyzowanym światem,  postulują psychiczną naturę większości owych zaburzeń. Uważają oni, że  często przez lata systematycznie egzorcyzmuje się osoby z nerwicą  natręctw, którym pomogłaby kilkumiesięczna odpowiednia terapia. Padają  też zarzuty pod adresem egzorcystów, że nie dopełniają zaleceń rytuału  egzorcyzmów, który wyraźnie nakazuje sprawdzać, czy bez wątpienia mamy  do czynienia z opętaniem, czy też są to problemy natury psychologicznej.  Wielu zaś egzorcystów z nikim się nie konsultuje lub korzysta z pomocy  psychologów należących do modlitewnych grup wsparcia, co stanowi  praktykę niedopuszczalną. Uprawianie tego procederu uważa się za  szczególnie naganne, gdyż egzorcyzmy nie tylko nie leczą chorób i  zaburzeń psychicznych, ale mogą je pogłębiać (18).
Problematyka opętania i egzorcyzmów spychana w dyskursie teologicznym  na plan dalszy zyskuje coraz szersze zainteresowanie we współczesnym  społeczeństwie i w ostatnich latach przeżywa renesans. Wpłynęło na ten  stan rzeczy szereg powodów, jednym z nich jest kilka produkcji  filmowych, które, choć przedstawiają te zagadnienia w sposób znacznie  uproszczony i widowiskowy, to jednak docierają one do milionów widzów.  Niesłabnącą  popularnością cieszą się też wywiady i publikacje  rzymskiego egzorcysty Gabriele Amortha. Ponadto wzrastająca obecnie  liczba opętanych skłoniła biskupów do bliższego zajęcia się tym  problemem i wyznaczenia w diecezjach większej liczby egzorcystów (19).
Niewątpliwie znaczący wpływ na postrzeganie egzorcyzmów jako  anachronicznego symbolu zabobonu i zacofania miała historia opętanej i  poddawanej egzorcyzmom Anneliese Michel z niemieckiego Klingenbergu,  która zmarła w 1976 r. Niemiecki sąd oskarżył wówczas jej rodzinę i  dwóch egzorcystów o doprowadzenie dziewczyny do śmierci. W konsekwencji  tych wydarzeń w Niemczech nie odprawia się egzorcyzmów.  

Tajemnica Zła w doświadczeniu egzorcystów
 
Egzorcyści nie podzielają wątpliwości sporej części teologów w  kwestii realnego istnienia osobowego zła oraz jego ingerencji w ludzkie  życie i nie tylko są przekonani o rzeczywistości świata demonicznego i  aktywności bytów niematerialnych na ziemskim padole, ale uważają też, że  obecnie zjawiska uzależnień od złego ducha narastają w zastraszającym  tempie. W opinii egzorcystów do połowy XX w. przypadki opętań były  bardzo rzadkie i nie stanowiły problemu duszpasterskiego. Ich zdaniem  powodem tego stanu rzeczy jest przede wszystkim nasilająca się na  świecie, m.in. za pośrednictwem internetu, działalność rozmaitych sekt  satanistycznych, neopogańskich, rozpowszechnianie kultury New Age,  wschodnich systemów filozoficznych, wróżbiarstwa i magii oraz  pornografii. Kolejną przesłankę stanowi promowanie przez niektóre  środowiska wartości sprzecznych z Dekalogiem, np. prawa do aborcji i  eutanazji (20).
Egzorcyści, aby ułatwić rozpoznawanie demonicznej aktywności starają  się w sposób usystematyzowany zdefiniować poziomy diabelskiej ingerencji  w ludzkie życie. Jeden z klasycznych podziałów uwzględnia cztery takie  stadia. Pierwsze – zwyczajne, to pokusy, których doświadczają wszyscy  chrześcijanie. Drugie ma charakter obsesyjny, kiedy dopadają człowieka  natarczywe myśli związane z grzechami i w tym przypadku niezbędna jest  modlitwa wstawiennicza i działania Kościoła, w tym także możliwa jest  pomoc egzorcysty, ale najważniejsze są sakramenty oraz wsparcie  wspólnoty. Trzecie stadium ma charakter fizyczny, gdy materia zaczyna  przeciwstawiać się człowiekowi, choć najczęściej zdarza się to w życiu  świętych. Wreszcie czwarte ostatnie, to opętanie, podczas którego diabeł  przejmuje kontrolę nad ciałem człowieka. W tym przypadku niezbędna jest  ingerencja egzorcysty (21).
Według innej, dość podobnej, choć nieco bardziej rozbudowanej  typologii aktywność szatana podzielić można na dwa zasadnicze nurty, a  mianowicie – zwyczajne oraz nadzwyczajne działanie złego ducha. To  pierwsze zachowanie dotyczy wszystkich ludzi i jest rutynowym niejako  kuszeniem do zła. Natomiast nadzwyczajne działanie szatana przybiera  postać kilku różnych form. Bóg zezwala na takie metody działania demona,  żeby dać człowiekowi okazję do zbliżenia się ku Niemu poprzez akty  cnoty i osiąganie duchowego rozwoju (22).
Pierwsza z nich to obsesja demoniczna objawiająca się natrętnymi  myślami prowadzącymi do wyczerpania psychicznego, depresji i rozpaczy, a  nawet prób samobójczych, przy czym dolegliwości te nie ustępują pod  wpływem terapii psychologicznych, leczenia psychiatrycznego ani środków  farmakologicznych (23). W przypadku obsesji demonicznej nie dochodzi do  blokady wolnej woli i władz intelektualnych, ale zły duch zasadza w  pamięci i wyobraźni pewne myśli, nawet absurdalne z logicznego punktu  widzenia, których jednak ofiara nie jest w stanie wypchnąć ze swego  umysłu. Odciśnięty w psychice ślad jest tak głęboki, iż myśli te wydają  się człowiekowi pochodzić z jego wnętrza i utrzymują się mimo heroicznie  podejmowanych prób oporu. Zdarzają się nonsensowne w swym wymiarze  pokusy zmysłowe dotyczące jedzenia, picia lub seksu, choć najczęściej  występują pokusy przeciwko Bogu i wszelkim atrybutom z nim związanym.  Osobom dotkniętym obsesją demoniczną towarzyszy nierzadko poczucie  popadnięcia w obłęd, co pogłębia jeszcze  rozpacz i spycha w otchłań  niekończącej się depresji (24).

Ingerencja złego ducha może przyjąć formę zwaną dręczeniem  diabelskim, sprowadzającym się do szeregu niepowodzeń życiowych lub  chorób, czy rozmaitych rodzajów fizycznego bólu, którego przyczyn nie  sposób określić, mogą pojawiać się wewnętrzne głosy, odrażające zapachy,  ataki złości, agresji i nienawiści, jak również dziwne zjawiska w  miejscu zamieszkania, np. pukania, ukazujące się na ścianach plamy,  odgłosy kroków, przewracanie mebli, otwieranie się drzwi,  przemieszczanie się różnych przedmiotów (25). Agresja fizyczna demona  może też występować w takich formach jak: cięcia na skórze, bolesne  oparzenia, zadrapania, sińce, niegojące się rany, obrzęki czy złamania  kości. U niektórych osób pojawiają się wyryte na skórze znaki, litery  lub słowa, które przez pewien czas są widoczne, a następnie znikają.  Jeszcze cięższe formy dręczenia przytrafiają się ludziom świętym,  ponieważ zdarzali się tacy, którzy obrzucani byli kamieniami lub  fekaliami pochodzącymi znikąd, inni byli powalani na ziemię, zrzucani z  łóżka albo ciągnięci za włosy (26). Do tej kategorii możemy  prawdopodobnie zaliczyć cierpienia doznawane przez wspomnianą wcześniej  Anneliese Michel.
Kolejny rodzaj oddziaływania demonicznego stanowi zniewolenie  diabelskie, które polega na tym, że dana osoba boi się wszelkich  atrybutów kultu chrześcijańskiego, trudno jej pokonać niechęć względnie  nienawiść do Boga i do wszystkiego, co wiąże się z religią, ponadto  osoby takie źle się czują w kościele, niekiedy słabną, trzęsą się, lub  robi im się duszno, odczuwają też strach przed księdzem, a zwłaszcza  egzorcystą. Mogą występować przeszkody w modlitwie i przystępowaniu do  sakramentów, czyli zapominanie słów modlitwy lub nieświadome ich  przeinaczanie, niemożność otwarcia ust przy przyjmowaniu Komunii,  wywołujący obrzydzenie smak Hostii, ponadto też w umyśle osoby  zniewolonej pojawiają się szydercze, ironiczne czy kpiące natrętnie  powracające myśli dotyczące Boga i wiary chrześcijańskiej. Zniewolenie  przejawia się nierzadko w silnych pokusach do czynienia zła, w  nienawiści do ludzi oraz samego siebie i towarzyszą temu ciągłe stany  depresji, myśli i próby samobójcze, czasami samookaleczenie się.  Występują ataki agresji w stosunku do osób bliskich i wyraźne czerpanie  przez zniewolonego zadowolenia z zastraszania, krzywdzenia i upokarzania  innych. Szczególnie zaś wśród młodzieży uczącej się zdarzają się  przypadki zaburzeń koncentracji myślenia i pamięci, co łączy się z  trudnościami w przyswajaniu informacji i to u osób, które takich  problemów nigdy nie miały. W niektórych przypadkach zniewolonych kobiet  dochodzi do czynności seksualnych – odczuwają one czyjąś obecność w  łóżku, dotykanie, molestowanie, a nawet mają wrażenie współżycia  seksualnego z demonem. Stanowi duchowego zniewolenia towarzyszy też  nieustanny lęk oraz uczucie ciągłej obecności z tyłu lub po lewej  stronie jakiejś obcej złej i nienawistnej istoty. Dodatkowo ofiara  doświadcza koszmarnych snów i przerażających wizji na jawie dotyczących  kontaktów z demonem, podczas których strach może być tak paraliżujący,  że osoba nie może poruszać się, ani odzywać (27).
 

Najcięższą postać demonicznej ingerencji stanowi opętanie diabelskie,  kiedy to zły duch zawładnie ciałem człowieka każąc mu postępować zgodnie  ze swoją wolą. Stan ten daje wyraźne objawy, takie jak: nadzwyczajna  siła, mówienie obcymi językami lub ich rozumienie, wstręt do osób,  symboli i przedmiotów związanych z Kościołem, znajomość rzeczy, których  dana osoba w naturalny sposób nie mogła poznać (28). W przypadku  opętania demon (jeden lub kilka) działa z wnętrza ciała zmuszając ofiarę  do określonych poczynań oraz wymawiania konkretnych treści. Mamy w tym  przypadku do czynienia ze stanem stałym, choć występują krótsze lub  dłuższe okresy spokoju przeplatane momentami kryzysowymi, podczas  których z różnym nasileniem występują, pojedynczo lub kilka naraz, wyżej  wymienione objawy (29).
  W swojej praktyce egzorcyści mają też do czynienia z napadami  diabelskimi, przez co rozumiemy zawładnięcie przez złego ducha domami,  przedmiotami lub zwierzętami (30). Złe duchy działają na naturę  nieożywioną, aby pośrednio uderzyć w człowieka. Aktywność taka przejawia  się na wiele rozmaitych sposobów i mogą to być różnego rodzaju odgłosy  (kroki, szczęk łańcuchów, śmiech, płacz, bicie dzwonów, wybuchy itp.)  lub niewytłumaczalne zjawiska, takie jak, pękanie szyb lub szklanych  naczyń, znikanie i pojawianie się zwierząt, przedmiotów, mgły, ognia,  dymu albo kurzu, nagłe podmuchy w miejscach pozbawionych przeciągów,  silne zapachy czy lejąca się z kranu krew. Występowanie tych zjawisk  zawsze związane jest z zaistniałymi w przeszłości w danym miejscu  zdarzeniami lub rzuconymi urokami (31).
  Nadzwyczajna ingerencja złego ducha nigdy nie odbywa się bez  przyczyny. Takich przesłanek może być sporo i w przypadkach opętania  najczęściej występuje ich kilka, dlatego też przed podjęciem decyzji o  przystąpieniu do egzorcyzmów przeprowadza się szczegółowy wywiad. Bardzo  często pojawiającym się powodem opętania jest dobrowolne oddanie się  szatanowi lub jego wezwanie na pomoc w jakiejś konkretnej sprawie.  Szczególnie ciężkie przypadki są skutkiem podpisania umowy na piśmie w  postaci cyrografu, bowiem diabeł będzie wtedy czynił starania, aby nie  dopuścić do egzorcyzmu i jednocześnie będzie dążył do psychicznego i  fizycznego zniszczenia danej osoby. Powodzenie w takim przypadku jest  możliwe tylko po zniszczeniu owego dokumentu.
  Kolejną przyczynę ingerencji demonicznych stanowi uprawianie magii i  okultyzmu. Nie ma żadnego znaczenia, czy magia jest czarna czy biała, w  obu rodzajach działa zły duch, więc przynoszą one złe skutki. Pojęcie  magii jest bardzo szerokie i zaliczać do niej należy bioenergoterapię,  radiestezję, reiki, zamawiane chorób, zaklęcia, praktyki voodoo,  spirytyzm, wróżbiarstwo (karty, karty tarota – nawet przez internet,  chiromancja, kryształowa kula, lustro, fusy, astrologia). Szkodzić mogą  przedmioty zaklęte, czyli fetysze otrzymane od maga i wtedy uwolnienie  od złego ducha, podobnie jak w przypadku cyrografu, może być zależne od  zniszczenia tych przedmiotów. Czasami mag, który chce zaszkodzić danej  osobie daje jej coś do zjedzenia lub wypicia, np. produkty żywnościowe  rozdawane na zgromadzeniach niektórych wschodnich sekt religijnych mogą  być zaklinane i w tych przypadkach pomocne jest picie wody  egzorcyzmowanej lub oleju egzorcyzmowanego. Złego ducha sprowadzić mogą  maski służące do kultów pogańskich przywożone jako pamiątki. Do praktyk  okultystycznych, czyli odwołujących się do sił tajemnych, należą też  medytacje w specjalnie zbudowanych piramidach czy ustawianie ich  miniaturek w domu, jak również akupunktura lub otwieranie czakramów,  czyli centrów energetycznych w ludzkim ciele. Na magię można otworzyć  się też przez ezoteryczne sms-y lub uczestnictwo w targach  ezoterycznych. Nie ulega wątpliwości, że zgubne skutki przynosić muszą  kontakty z satanizmem (32), a nawet słuchanie tzw. satanistycznej muzyki  (choć nie istnieje taki nurt, to egzorcyści określają w ten sposób  wszelkie odmiany heavy metalu, a zwłaszcza te utwory, w których  występują treści satanistyczne, okultystyczne i antychrześcijańskie).  Impuls do demonicznej interwencji stanowić może również przystąpienie do  sekty religijnej, praktyka jogi czy uprawianie  wschodnich sztuk walki,  te ostatnie bowiem, ustanawiają kontakt z systemami filozoficznymi  Wschodu. Najbardziej zaś niebezpieczne są takie sekty, które prezentują  wrogie nastawienie do Kościoła katolickiego, ponieważ jest to  środowisko, gdzie zły duch znajduje dobre warunki dla swej przewrotnej  działalności. Joga powiązana jest z religią hinduistyczną i buddyzmem, a  jej celem jest nie tylko opanowanie ciała przy pomocy ćwiczeń  fizycznych i oddechowych, ale też zjednoczenie się z bóstwem pojmowanym  jako energia wypełniająca cały wszechświat. Natomiast wschodnie sztuki  walki powiązane są z duchowością Wschodu, której nie można pogodzić z  chrześcijaństwem i wobec tego uprawianie ich stanowi otwarcie na świat  demoniczny. Wezwaniem dla złego ducha jest przekleństwo – szczególnie  niebezpieczne, jeśli osoba przeklęta żyje w stanie grzechu śmiertelnego,  szczególnie groźne są przekleństwa rodziców, przekleństwo rzucone na  przodka może spaść na potomków, bowiem tutaj również ma zastosowanie  zasada dziedziczenia. Podobnie rzecz się ma w przypadku zatajenia  grzechu ciężkiego na spowiedzi (przystąpienie do Komunii po takiej  spowiedzi jest świętokradztwem), długotrwałego życia w grzechu, które  może wprawdzie doprowadzić do zniewolenia demonicznego lecz najczęściej  łączy się z jakąś inną przyczyną oraz wyrzeczenie się Boga, gdyż w  świecie duchowym nie ma strefy niczyjej, albo się należy do Boga, albo  do szatana. Duże niebezpieczeństwo niosą ze sobą obciążenia z okresu  życia płodowego lub związki pokoleniowe – jeśli matka będąc w ciąży  praktykowała okultyzm, wyrzekła się Boga lub miała kontakt z satanizmem,  to dziecko może zostać otwarte na wpływ złego ducha. Zniewolenie  duchowe może zaszkodzić potomstwu również na zasadzie zamieszkania, np.  za przyczyną popełnionego wielkiego zła demon jest władny zamieszkać w  jakimś domu i szkodzić jego mieszkańcom, jednak potomkowie nie  dziedziczą grzechu przodka, choć mogą ich dotykać skutki jego grzesznego  życia. Nawet używanie talizmanów i amuletów stanowi niebezpieczeństwo,  ze względu na fakt, że wiąże się to z wiarą w nadprzyrodzoną moc pewnych  przedmiotów, więc sprzeciwia się pierwszemu przykazaniu i otwiera na  działanie złego ducha. Paradoksalnie też wejście na drogę nawrócenia  może wywołać ostrą reakcję świata demonów albowiem próba nawrócenia się  po długim okresie życia w grzechu może powodować przeciwdziałanie złego  ducha (33).
  W opinii egzorcystów najbardziej przekonującym objawem opętania jest  zachowanie podczas egzorcyzmu, choć podkreślają oni, że manifestacje  demoniczne niekoniecznie muszą ujawnić się już podczas pierwszego  egzorcyzmu, bowiem zły duch może próbować wprowadzić w błąd egzorcystę  udając chorobę psychiczną.
Do najczęstszych objawów pojawiających się  podczas egzorcyzmu należą:
  • utrata świadomości, upadki, jęki, krzyki, niemożność opanowania ruchów ciała, wygięcia tułowia,
  • paniczny strach przed symbolami wiary chrześcijańskiej i egzorcystą,  szczególnie podczas modlitwy o uwolnienie i w czasie nakładania rąk,
  • trudności w wyznaniu wiary – zniewoleni nie są w stanie odpowiedzieć  na pytanie, czy wierzą w Boga albo czy wyrzekają się złego ducha,
  • zmiana koloru oczu, zmiana wyrazu twarzy, która nabiera cech demonicznych, zmiana głosu, poczucie zimna.
  Jak pisze ks. Gabriele Amorth, egzorcyści w trakcie swojej posługi  korzystają z pomocy różnych środków, spośród których najważniejsze to:  woda egzorcyzmowana, egzorcyzmowany olej i sól egzorcyzmowana. Każdy  kapłan władny jest uczynić te przedmioty egzorcyzmowanymi, poprzez  odmówienie modlitwy z Rytuału. Woda egzorcyzmowana odsuwa moc  złego ducha, podobne jest działanie oleju egzorcyzmowanego, który  odpędza ataki demonów oraz usuwa urojenia, jakie te powodują. Poza tym  olej służy zdrowiu ciała i duszy (namaszczanie ran oliwą) i uwalnia  organizm od nieczystości (podobne skutki przynosi wypicie wody  egzorcyzmowanej). Równie silne jest działanie soli egzorcyzmowanej,  która na dodatek może chronić miejsca przed wpływami lub obecnością mocy  demonicznych, więc dobre skutki przynosi rozsypywanie jej na progu domu  lub w czterech narożnikach mieszkania. W przypadku mieszkań skuteczne  jest też palenie poświęconego kadzidła. Amorth ubolewa jednak, że  współczesny katolicki świat wątpi w skuteczność tych sakramentaliów, a  moc ich jest tym większa im silniejsza jest wiara, jako że stosowane bez  głębokiej wiary stają się nieskuteczne (34).
  Z powyższych rozważań wyłania się obraz znaczącej asymetrii poglądów  wśród duchowieństwa w kwestii wyobrażeń dotyczących natury zła i  sposobów radzenia sobie z nim. Z jednej strony teolodzy i hierarchowie  kościelni podejmują wysiłek wtłoczenia wiary w ramy europejskiego  racjonalizmu redukując diabła do bytu istniejącego metaforycznie, z  drugiej zaś egzorcyści funkcjonujący na styku świata materialnego i  niematerialnego zdają się niekiedy nadinterpretować pewne zjawiska  widząc w nich ingerencję złych mocy. Czy więc należy uznać egzorcystów  za grupę ekscentrycznych duchowych uzdrowicieli, którzy za pomocą,  swoiście pojmowanej, kulturowej koncepcji próbują interpretować  psychopatologiczny zespół objawów? Oczywiście kierując się zdrowym  rozsądkiem należałoby zaliczyć zjawisko opętania do kategorii zaburzeń  psychicznych o religijnym podłożu, pamiętać jednak należy, że tzw.  zdrowy rozsądek niekoniecznie musi być najwyższą instancją, ponieważ  kierują nim często nieuświadomione przesłanki historyczne, kulturowe i  społeczne, co prowadzić może do wyciągania pochopnych wniosków. Opętanie  to złożony fenomen pełniący ważne funkcje społeczne, powszechny i znany  ludzkości od dawna, którego badanie wymaga bezwzględnie rozpatrywania  go w obrębie konkretnego kontekstu kulturowego.
  Doskonałą ilustracją historii diabła wplecionej w dzieje człowieka są słowa Clive’a S. Lewisa, który w przedmowie do Listów o moralności  napisał: „Jeśli chodzi o diabły, istnieją równie wielkie, a  równocześnie przeciwstawne sobie błędy, w które może popaść nasze  pokolenie. Jednym z nich jest niewiara w ich istnienie. Drugim wiara i  przesadne, a zarazem niezdrowe zainteresowanie nimi. Oni sami są  jednakowo zadowoleni z obu błędów i z tą samą radością witają zarówno  materialistę, jak i magika” (35).
  Ponadto do niedawna jeszcze wydawało się, że szatan i demony  zepchnięci zostali przez racjonalną naukę do kategorii archaicznych  postaci ze świata starożytnych mitów, które w nikim już nie budzą  przerażenia, a jedynie lekceważący uśmiech. Rodząca się od drugiej  połowy XVIII wieku nowoczesność spowodowała, iż za sprawą pojawienia się  nowych sposobów gospodarowania cywilizacja zachodnia nabrała, nie  mającej w dziejach precedensu, dynamiki rozwojowej. Kołem zamachowym  nowoczesności stała się wiara w zbawczą moc wiedzy i nauki. Wierzono, że  większość problemów, jakie trapiły dotąd człowieka, zostanie już w  najbliższym czasie rozwiązana, a ludzkość usunie z życia cierpienie i  zło. W tym procesie miała pomóc nauka i to zarówno przyrodoznawstwo  dostarczające efektywnych technicznie i technologicznie propozycji  teoretycznych, jak i nauki społeczne z socjologią na czele, których  zadaniem miało być usunięcie zła ze świata społecznego poprzez poddanie  go naukowej kontroli. Wszystkie te optymistyczne wizje legły w gruzach  pod naporem krwawych i dramatycznych wydarzeń pierwszej połowy XX wieku,  które pokazały dobitnie, iż człowiek jest istotą w której drzemią  niszczycielskie siły, zdolną do autodestrukcji i podatną na rozmaite  zbrodnicze ideologie. Potęgująca się nieufność wobec wielkich  modernistycznych projektów, brak złudzeń co do możliwości  samodoskonalenia się człowieka, upadek modernistycznego fundamentalizmu  epistemologicznego opartego na kartezjańskiej wierze w, pozbawiony  wpływów społecznych i kulturowych, obiektywny przedmiot poznania oraz  poglądu, że nauka jest odzwierciedleniem rzeczywistości jako takiej,  spowodowały, iż na przełomie XX i XXI w. syn ciemności tryumfalnie  powraca ze zwielokrotnioną mocą, stając się indywiduum modnym i  medialnie nośnym. Czy zatem wojujący heroicznie z demonicznym światem  egzorcyści długo jeszcze obecni będą w naszym pozornie zlaicyzowanym  świecie? Prawdopodobnie tak, ponieważ Bóg i diabeł zarówno jak dobro i  zło są przeciwieństwami, które nie mogą bez siebie funkcjonować, czyli  krótko mówiąc Bóg straciłby rację bytu gdyby zabrakło diabła. Wszelkie  bowiem niedogodności życiowe są motorem naszego działania i gdyby  ziemski padół pewnego dnia stał się oceanem cnót, spokoju i błogości, to  zapewne zniknęłyby wszelkie dążenia czy ideały, zapanowałby ogólny  marazm, aż rozpłynęlibyśmy się w niebiańskiej rozkoszy. Jak pisał Paul  Carus, „diabeł jest ojcem wszystkich źle zrozumianych geniuszy. To on  skłania nas, aby spróbować wstąpić na nowe ścieżki, to on wywołuje  oryginalność myśli i czynu” (36).   

Przypisy:
1. J. Prusak, Przedmowa [w:] T. Ponikło, Szachy ze złym, Warszawa 2012, s. 6.
2. A. M. di Nola, Diabeł, Kraków 2004, s. 151, 156.
3. P. Carus, Historia diabła i koncepcji zła na przestrzeni dziejów, Wrocław 2014, s. 117, 129.
4. L. Misiarczyk, Egzorcyzmy w Kościele starożytnym od I do III wieku, Warszawa 2015, s. 53.
5. G. Strzelczyk (w rozmowie ze Sławomirem Rusinem), Bóg nie walczy ze złem [w:] S. Rusin, Kogo boi się diabeł? Rozmowy o egzorcyzmach, Kraków 2014, s. 10–11; zob. także: A. M. di Nola, Diabeł, Kraków 2004, s. 183.
6. A. M. di Nola, Diabeł, op. cit., s. 185.
7. L. Misiarczyk, Egzorcyzmy..., op. cit., s. 373.
8. A. Kowalczyk, Czy egzorcyzmy są potrzebne?, w: „Sympozjum” Kraków 2013, nr. 2/25, s. 29–43.
9. A. Posacki, Egzorcyzmy, opętanie, demony, Radom 2005, s. 90-91.
10. cyt. za F. Bamonte, Opętanie i egzorcyzm. Jak rozpoznać przebiegłego szatana, tłum. K. Stopa, Kielce 2008, s. 24.
11. A. M. di Nola, Diabeł, s. 288.
12. F. Bamonte, Opętanie..., op. cit., s. 35–39.
13. G. Strzelczyk (w rozmowie ze Sławomirem Rusinem), Bóg..., op. cit., s. 10–11.
14. Ibidem, op. cit., s. 15.
15. A. M. di Nola, Diabeł, op. cit., s. 185.
16. G. Strzelczyk, Bóg..., op. cit., s.13–14,17.
17. Ibidem, op. cit., s. 21.
18. Ibidem, op. cit., s. 28–29.
19. L. Misiarczyk, Egzorcyzmy..., op. cit., s. 7–8.
20. A. Kowalczyk, Rozeznawanie zniewoleń demonicznych, Gdańsk 2010, s. 56.
21. P. Śliwiński, Coś poza ciemnością, (w rozmowie z T. Ponikło), [w:] T. Ponikło, Szachy ze złym, Warszawa 2012, s. 64–65.
22. F. Bamonte, Opętanie..., op. cit., s. 31.
23. G. Amorth, Wyznania egzorcysty, tłum. F. Gołębiowski, Częstochowa 2004, s. 32.
24. F. Bamonte, Opętanie..., op. cit., s. 82–84.


Wróć do spisu treści